Tydzień temu Manchester w imponującym stylu rozpoczął sezon, bo od rozgromienia Chelsea 4:0. Wolverhampton bezbramkowo zremisowało z Leicester. Poniedziałkowy mecz był toczony w bardzo szybkim tempie. Piłka fruwała od jednego pola karnego do drugiego. Manchester objął prowadzenie w 27. minucie, gdy ładną akcję Lingarda i Rashforda mierzonym uderzeniem wykończył Martial.
Na odpowiedź Wilków trzeba było czekać do 55. minuty, kiedy Ruben Neves, w swoim stylu, popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego.
Dziesięć minut później Paul Pogba został sfaulowany w polu karnym. Francuz podszedł do jedenastki, ale strzelił wprost w bramkarza.
Na co stać Manchester w tym sezonie? O(d)powiada Andrzej Twarowski, komentator Canal +
Później wynik meczu już się nie zmienił. Tym samym Manchester ma cztery punkty i zajmuje czwartą lokatę w lidze. Wolverhampton jest trzynaste. Na czele ligi są Arsenal i Liverpool, które wygrały oba swoje mecze.
