David Beckham może stać za rekordowym transferem. To on jest gwarantem sukcesu

Za największym transferem w historii Bayernu i całej Bundesligi może stać David Beckham. Jak twierdzą niemieckie media mama Leroya Sane uznała, że to Anglik będzie gwarantem, by przenosiny jej syna z Manchesteru City do Monachium były rekordowe.  

To o czym mówi się od początku lata, jest już ponoć bliskie realizacji. Leroy Sane ma niebawem zostać zawodnikiem Bayernu Monachium. 110 mln euro jakie mistrz Niemiec prawdopodobnie przeznaczy na napastnika uczyni go najdrożej sprowadzonym piłkarzem do Bundesligi. Pensja jaką dostanie w Monachium (18 mln euro) też będzie jedną z najwyższych w lidze. Warte uwagi w transferze z Manchesteru City, są nie tylko finanse, ale też rola jaką w przyjściu 23-latka do Monachium odgrywa David Beckham. Nie sam, a razem ze swoją agencją. 

Zobacz wideo

Imperium Beckhama 
 
DB Ventures Ltd. to jedna z trzech spółek, która należy do byłego reprezentanta Anglii. To właśnie ona obok Footwork Productions i Brand Holdings zapewnia byłemu graczowi kontrakty reklamowe i intratne umowy biznesowe. Beckham w każdym roku czerpie z nich łącznie kilkanaście milionów euro.  
To właśnie zarejestrowana w Londynie w 2014 roku DB Ventures odgrywa drugoplanową role w transferze Sane. Beckham w agencji współpracuje m.in. z Davidem Gardnerem. To jego przyjaciel, a jednocześnie kolega z akademii Manchesteru United. Gardner kariery na boisku nie zrobił, poza nim tak. Po tym jak odszedł z klubu zaczął być agentem piłkarskim i szło mu znakomicie. Nawiązał zresztą współpracę z Jasonem Fergusonem, synem sławnego szkoleniowca "Czerwonych Diabłów". Dwaj panowie w pewnym momencie byli jednymi z najbardziej popularnych agentów na Wyspach. Współpraca w dawnej agencji dobiegła końca po tym jak Ferguson został w związku z transferami oskarżony o wykorzystywanie pozycji swojego ojca.  

Teraz Gardner pracuje dla Beckhama. Razem doradzają i prowadzą kariery piłkarzy związane m.in z show biznesem. Jak nietrudno się domyśleć ta dwójka najlepsze relacje i kontakty w Premier League ma właśnie z klubami z Manchesteru – United i City. 
 
Mama poszła do Beckhama 
 
Jak relacjonują niemieckie media to rodzice Leroya na początku czerwca natknęli się na agencję byłej gwiazdy Manchesteru United czy Realu Madryt. Uznali, że współpraca z nią będzie pomocna przy szykującym się transferze syna. Na to by to Beckham był przedstawicielem Sane nalegała szczególnie mama młodego piłkarza - Regina, która do tej pory reprezentowała go wraz ze swym mężem Souleymanem. Choć sama jest odbierana jako twarda negocjatorka to jednak uznała, że duet Beckham-Gardner zapewni jej synowi najwyższą z możliwych pensji i skutecznie doprowadzi do rekordowego transferu. Czasu na ostateczne podpisy nie jest wiele. Transferowe okno w Anglii zamyka się 8 sierpnia. Jeśli transfer dojdzie do skutku wydaje się, że zyskają wszystkie strony. Bayern Monachium otrzyma oczekiwane wzmocnienie w ofensywie, City zarobi na piłkarzu, który w rundzie wiosennej sporo czasu spędzał na ławce rezerwowych, Sane zostanie jednym z najlepiej opłacanych graczy w Niemczech, a DB Ventures zyska międzynarodową renomę.     

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.