Niechciany w Barcelonie, zastąpi Edena Hazarda w Chelsea? Angielski klub musi się spieszyć

Odejście Edena Hazarda z Chelsea staje się coraz bardziej prawdopodobne. Według informacji "Goal.com" Maurizio Sarri mógłby zastąpić fenomenalnego Belga zawodnikiem Barcelony - Philippe Coutinho. Jednak Chelsea będzie miała niewiele czasu, by przeprowadzić jakiekolwiek transfery.
Zobacz wideo

Philippe Coutinho nie będzie najlepiej wspominał kończącego się sezonu. Po zawodniku, którego „Duma Katalonii” sprowadzała za rekordową w historii klubu kwotę 145 milionów euro, spodziewano się zdecydowanie więcej. Sam piłkarz ma zresztą świadomość tego, że nie jest ulubieńcem kibiców. Po tym, jak Brazylijczyk zdobył gola w meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem United, zwrócił się w kierunku trybun Camp Nou i przyłożył palce do uszu, a wielu miejscowy fanów alergicznie zareagowało na ten gest. Kolejna fala krytyki spadła na 26-latka po jego fatalnych występach w półfinale Ligi Mistrzów przeciw Liverpoolowi. 

Philippe Coutinho w Chelsea? Nad angielskim klubem wciąż wisi zakaz transferowy 

Maurizio Sarri wydaje się coraz bardziej pogodzony z tym, że największa gwiazda Chelsea – Eden Hazard – wkrótce przeniesie się do Realu Madryt. Według „Goal.com” włoski trener chciałby sprowadzić na miejsce Belga inne wielkie nazwisko, a jednym z kandydatów do wzmocnienia ofensywy „The Blues” jest właśnie Coutinho. Angielscy dziennikarze sugerują, że za transferem Brazylijczyka przemawia jego doświadczenie zebrane na boiskach Premier League. W latach 2013-2018 Coutinho rozegrał w barwach Liverpoolu ponad 150 ligowych spotkań, co bardzo ceni sobie były szkoleniowiec Napoli.

 

Jeśli Sarriemu udałoby się przekonać władze Chelsea do kupna Coutinho, klub będzie musiał działać szybko. W lutym FIFA nałożyła na „The Blues” zakaz transferowy, który ma obowiązywać podczas dwóch najbliższych okienek transferowych. Co prawda światowa federacja odrzuciła odwołanie Chelsea, to Anglikom pozostała jeszcze jedna ścieżka odwoławcza. Można się spodziewać, że na dniach finalista Ligi Europy złoży apelację do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS). Co ważne, w momencie, gdy sprawa trafi na wokandę, zakaz transferowy zostanie wstrzymany na czas czynności procesowych. A wtedy londyńczycy będą mogli dokonać zakupów przed startem sezonu 2019/2020. Z drugiej strony, jeśli Barcelona rzeczywiście przystąpi do negocjacji, to znając trudne położenie Chelsea, z pewnością zażąda za Coutinho ogromnych pieniędzy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA