Na dwie kolejki przed końcem ligi Liverpool tracił jeden punkt do Manchesteru City. Przedłużenie szans na mistrzostwo dawało właściwie tylko zwycięstwo. O to nie było jednak łatwo.
Strzelanie już w 13. minucie rozpoczął van Dijk. Po kilku minutach Atsu doprowadził jednak do remisu. W 28. minucie było już jednak 2:1, bo kolejną bramkę w sezonie zdobył Salah. Newcastle odpowiedziało tuż po przewie, bo w 54. minucie bramkę zdobył Rondon. Liverpool do końca meczu wściekle atakował, a kluczowego gola w 86. minucie zdobył Origi.
Xherdan Shaqiri wrzucił piłkę z rzutu wolnego, a Divock Origi wykorzystał swoją siłę fizyczną do wygrania pozycji i wpakował piłkę do bramki.
Liverpool ma w tym momencie 94 punkty i 37 rozegranych meczów. Manchester City ma 92 punkty i jeden mecz rozegrany mniej.
Manchester zagra swoje spotkanie w poniedziałek. Gracze Pepa Guardioli podejmą na swoim stadionie Leicester City.