Szok po słowach Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego. "Lekceważące zachowanie"

Były bramkarz Arsenalu Emiliano Martinez był zszokowany słowami, które padły z ust Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego. Polscy bramkarze w programie "Prosto w Szczenę" ironizowali na temat umiejętności trenerskich Gerry'ego Peytona, czyli byłego trenera bramkarzy Arsenalu.
Zobacz wideo

- Myślę, że ich słowa na temat Gerry'ego były bardzo lekceważące. Nie zgadzam się z nimi. Kiedy to przeczytałem, byłem totalnie zszokowany. Ja mam wielki szacunek dla Gerry'ego. Stworzył kilku dobrych bramkarzy na wysokim poziomie i był w Arsenalu przez wiele lat - powiedział Emiliano Martinez w rozmowie z serwisem goal.com.

Bramkarzowi wypożyczonemu do Reading chodzi o zdania, które padły w zeszłym roku w programie "Prosto w Szczenę". Gościem Łukasza Wiśniowskiego i Wojciecha Szczęsnego był Łukasz Fabiański i obaj bramkarze wspominali trenera golkiperów Arsenalu, który w ostatnich latach nie miał dobrej prasy. Szczęsny wielokrotnie podkreślał, że dopiero po odejściu do Włoch zaczął rozwijać się jako bramkarz, a wcześniej techniczne aspekty były mocno zaniedbane. 

- Podam delikatny przykład. Ktoś coś mówi i najpierw się śmiejesz, a potem mówisz, "jestem w Arsenalu i ja takie rzeczy słyszę". Przed meczem z Chelsea słyszę takie zdanie: "uważaj, bo Hazard jak strzela rzuty karne to próbuje strzelać w drugi róg niż ty się rzucisz - śmiał się Szczęsny, obecny bramkarz Juventusu.

I dodawał po chwili: Mieliśmy odprawę meczową. Jest filmik 4-5 minutowy. Pokazano kilka bramek, w których mogłem zachować się lepiej, ale były tylko moje, a siedzieliśmy ze wszystkimi bramkarzami. Oglądamy, nie wiemy, o co chodzi, on pokazuje błędy, kończy się filmik i mówi "widzisz, nie jesteś perfekcyjny" i koniec - mówi Szczęsny. 

Wtórował mu Łukasz Fabiański. -  On uderza tu albo tu, ale najlepiej zrób jak chcesz. 

Innego zdania jest jednak Emiliano Martinez. - Bardzo się u niego poprawiłem jako bramkarz. Jeśli chodzi o ustawianie się, Gerry jest jednym z najlepszych. Słowa polskich bramkarzy były bardzo lekceważące- twierdzi Argentyńczyk, który 14 razy zagrał jako pierwszy bramkarz Arsenalu. Peyton pracował w Arsenalu od 2003 roku, odszedł wraz Arsenem Wengerem. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA