Wpadka brytyjskiej telewizji. Potraktowali dziennikarkę jak powietrze. Filmik robi furorę

Liverpool pokonał w piątek na wyjeździe Southampton 3:1 i choć mecz ten był ważny w kontekście walki o mistrzostwo Anglii, kibice na Wyspach więcej miejsca niż samemu spotkaniu poświęcają temu, co wydarzyło się niedługo po jego zakończeniu. Konkretnie realizacyjnej wpadce zaliczonej przez telewizję Sky Sports.

Pomeczowe studio przeprowadzone przez Sky Sports stało się w ostatnich godzinach obiektem drwin internautów. Sytuacja z udziałem Gary'ego Nevilla, Jamiego Carraghera i Kelly Cates bawi internautów do łez.

Wszystko przez realizacyjną wpadkę. Gdy Cates zadała obu panom pytanie, ci odwrócili się na piętach i odpowiadali na nie, zostawiając dziennikarkę daleko za swoimi plecami, co wyglądało tak, jakby traktowali ją jak powietrze. Oczywiście nie ma w tym żadnej złośliwości, a jedynie pomysł producenta programu na zdynamizowanie tego, co dzieje się na ekranie. Wyszło jednak niefortunnie.

- Mocna defensywa Kelly, niesamowicie płynne i zsynchronizowane przejście z obrony do ataku Nevilla i Carraghera, a potem światowej klasy wykończony chód i gestykulacja Gary'ego - śmieje się jeden z internautów, przedstawiając całą sytuację w stylu pomeczowych analiz poszczególnych akcji.

Jak widać poniżej, nie zabrakło także inspiracji muzycznych, w tym wypadku nawiązania do utworu "The Sound of Silence" duetu Simon & Garfunkel.

- Kiedy kobieta daje kosza tobie i twojemu kumplowi, więc wracacie do baru po kolejkę - napisał inny internauta.

Póki co Neville, Carragher i Cates nie odnieśli się do całej sytuacji, podobnie jak telewizja Sky.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.