Czarne chmury nad trenerem Chelsea Londyn, Maurizio Sarrim. Jego zespół kilka dni temu przegrał z Bournemouth 0:4, a w niedzielę na Etihad z Manchesterem City aż 0:6. Strzelanie rozpoczął Raheem Sterling już w 4. minucie spotkania. Dziewięć minut później pierwszą bramkę w tym meczu strzelił Sergio Aguero. Argentyńczyk w 19. minucie trafił po raz drugi. Manchester nie zamierzał odpuszczać - w 25. minucie było już 4:0. Tym razem gola strzelił Ilkay Gundogan. Co ciekawe, po 1. połowie to Chelsea prowadziła w strzałach 8-5.
Sergio Aguero przeszedł do historii
W drugiej połowie hat-tricka skompletował Aguero, wykorzystując w 56. minucie rzut karny. Argentyńczyk tym samym został najlepszym strzelcem "Obywateli" w Premier League. W lidze trafił dla City już 159 razy, więcej niż Eric Brook i Tommy Johnson (obaj po 158 bramek).
Dzieła zniszczenia Chelsea dokończył Sterling, który w 80. minucie ustalił wynik meczu na 6:0. W tabeli Premier League Manchester City jest liderem z 65 punktami. Drugi Liverpool ma tyle samo punktów, ale jedno spotkanie rozegrane mniej. Chelsea jest szósta.