Emiliano Sala zginął w katastrofie awionetki. Leciał z francuskiego Nantes do Cardiff, gdzie podpisał kontrakt, został najdroższym piłkarzem w historii angielskiego klubu. Jego ciało znaleziono dopiero w czwartek, dlatego wszystkie mecze Premier League i wielu innych lig europejskich poprzedziła minuta ciszy.
W trakcie spotkania dwóch kibiców Southampton pokazywało fanom Cardiff City gesty samolotów, drwiąc w ten sposób z tragicznej śmierci Sali. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policję, co potwierdziło Southampton w oficjalnym komunikacie. Klub potępił takie zachowanie i zapowiedział pełną współpracę z policją oraz zamiar ukarania obu mężczyzn.
Cardiff wygrało to bardzo ważne spotkanie 2:1 po golach Sola Bamby (69. minuta) i Kennetha Zohore (93. minuta). Bamba zadedykował swojego gola Sali. - To były trudne tygodnie. Wiedzieliśmy, że musimy dać z siebie wszystko. To nie było łatwe, ale to był dobry występ. Przez głowę przechodziło mi wiele myśli. Znałem Emiliano. Wiedziałem, że oglądał nas. Ten gol i zwycięstwo jest dla niego - powiedział Bamba. Cardiff po zwycięstwie ma 25 punktów i zajmuje 16. miejsce - ma punkt przewagi nad 18. Southampton, które znajduje się w strefie spadkowej.
