Emiliano Sala wysłał ostatnią wiadomość przed zaginięciem: Tato, boję się

Emiliano Sala wysłał ostatnią wiadomość przed zaginięciem. Roger Gonzalez, dziennikarz CBS Sports, opublikował jej treść. Brzmi dramatycznie. - Tato, boję się - napisał 28-letni piłkarz.

"Jestem na pokładzie. Samolot wygląda tak, jakby miał się rozpaść na kawałki. Jeśli za półtorej godziny nie będzie ode mnie żadnej wiadomości... Tato, boję się". Tak brzmiała ostatnia wiadomość Emiliano Sali przed lotem z Nantes do Cardiff. Opublikował ją Roger Gonzalez, dziennikarz CBS Sports.

Samolot z pilotem i Emiliano Salą na pokładzie zniknął z radarów w nocy z poniedziałku na wtorek nad kanałem La Manche. Maszyna leciała z Nantes do Cardiff, gdzie argentyński piłkarz miał kontynuować karierę po transferze za 16 mln euro. - Podczas 15-godzinnych poszukiwań, do których użyto powietrznych i morskich jednostek z Wielkiej Brytanii i Francji, zauważono kilka dryfujących po wodzie obiektów. Nie byliśmy w stanie stwierdzić, czy są to części zaginionego samolotu. Jeśli wylądowali na wodzie, to szanse na przeżycie w obecnych warunkach są małe - poinformowała we wtorek policja z Guernsey. Funkcjonariusze poinformowali, że samolot leciał na wysokości 1500 metrów. Później maszyna zeszła na wysokość zaledwie 700 metrów. Chwilę później stracono z nią łączność. Emiliano Sala był na pokładzie.

- Mieliśmy widoczność wynoszącą ponad 30 km, więc mogliśmy zobaczyć dużo podczas pierwszego etapu poszukiwań. Trudniej miały jednak łodzie ratunkowe. W tym miejscu woda jest niespokojna, chociaż do 2-3 nad ranem nie było tak źle. Dopiero później pojawił się ulewny deszcz, który uniemożliwił kontynuowanie poszukiwań. Wznowiliśmy je o 8:00 we wtorek. Jestem pewien, że w końcu coś znajdziemy. Samolot leciał na wysokości kilkuset metrów, więc mógł przelecieć jeszcze kilka kilometrów od miejsca, w którym stracono łączność. Jeżeli było to kontrolowane wodowanie, możemy znaleźć tratwę ratunkową. Jeżeli jednak kontrolowane nie było, spodziewam się znalezienia wraku - przyznał John Fitzgerald, dyrektor generalny grupy poszukiwawczej Channel Islands Air Search.

Emiliano Sala zaginiony. Cardiff City wydało oświadczenie

- Byliśmy zszokowani, gdy dotarły do nas wiadomości, że samolot zaginął. Spodziewaliśmy się, że Emiliano pojawi się u nas w poniedziałek wieczorem. Wtorek miał być jego pierwszym dniem z drużyną. Właściciel klubu Tan Sri Vincent Tan i prezes klubu Mehmet Dalman są zmartwieni zaistniałą sytuacją - napisał Ken Choo, dyrektor generalny Cardiff City.

Więcej o:
Copyright © Agora SA