Z informacji portalu "mirror.co.uk" wynika, że Salman w ciągu kilku najbliższych tygodni będzie chciał zorganizować spotkanie z obecnymi właścicielami United, Joelem i Avramem Glazer. Synowie Malcolma Glazera, amerykańskiego miliardera żydowskiego pochodzenia, są szefami Manchesteru od 2005 roku. Wówczas przejęli go za kwotę 790 mln funtów. Ewentualna sprzedaż oznaczałaby więc dla nich ogromny zysk.
Nie wiadomo jednak, czy Glazerowie będą chcieli rozpocząć negocjacje na temat sprzedaży klubu. W przeszłości do tego tematu podchodzili bowiem bardzo niechętnie.
W 2010 roku niezadowoleni z rządów Glazerów kibice Manchesteru, a konkretnie ich 30 najbogatszych przedstawicieli - postanowili kupić swój ulubiony klub. Złożyli ofertę w wysokości miliarda funtów, ale bardzo szybko została ona odrzucona. Odrzucona została również propozycja katarskiego inwestora, który w 2011 roku złożył ofertę w wysokości 1,5 mld.
Amerykańscy biznesmeni mogą nie zgodzić się na sprzedaż wycenianego na 3,2 mld funtów (Salman proponuje zamierza zaproponować 800 mln więcej) klubu także ze względu na ogromne kontrakty reklamowe. Tylko Chevrolet płaci bowiem Manchesterowi aż 53 mln funtów rocznie za umieszczenie swojego logo na koszulach klubu. Do tego dochodzą umowy z innymi firmami, reklamującymi się na strojach, czy na bandach dookoła murawy. Dodatkowo, biorąc pod uwagę liczbę kibiców w różnych państwach - Manchester jest jednym z największych i najbardziej dochodowych klubów świata.