Everton w trakcie kończącego się okna transferowego w Anglii dokonał kilku ciekawych wzmocnień. Do takich można na pewno zaliczyć Bednarda, który przeszedł za darmo, a ostatnio reprezentował barwy Szachtara Donieck, Richarlisona z Watfordu, który przeszedł do "The Toffees" za blisko 40 milionów euro, oraz Lucasa Digne z FC Barcelony za ok. 20 milionów euro.
Okazuje się, że francuski obrońca może być jednym z kilku piłkarzy "Dumy Katalonii", który wzmocni klub z niebieskiej części Liverpoolu. W czwartek testy medyczne przechodzili dwaj inni piłkarze mistrzów Hiszpanii. Mowa o Andre Gomesie i Yerrym Minie.
Kolumbijczyk od dłuższego czasu był łączony z Evertonem. Ostatnio pojawiły się spekulacje łączące strzelca bramki przeciwko Polsce na Mundialu z Manchesterem United, ale władze "Czerwonych diabłów" nie spełniły oczekiwań FC Barcelony i Mina trafi na Goodison Park. Działacze Evertonu zapłacą za niego 30,25 miliona euro plus 1,5 miliona euro w ramach bonusów. FC Barcelona zastrzegła sobie jednocześnie prawo odkupu zawodnika, ale nie została ujawniona kwota transferu powrotnego Kolumbijczyka
Wraz z nim przejdzie Andre Gomes, który nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i władze "Dumy Katalonii" chętnie pozbyłyby się pomocnika. Początkowo mówiło się, że Portugalczyk trafi do West Ham United, ale korzystniejszą ofertę przestawili działacze Evertonu. Gomes trafi do Anglii na zasadzie rocznego wypożyczenia, za które działacze "The Toffees" zapłacą 2,25 miliona euro.
