Piękny gest kibiców Liverpoolu. Owacja na stojąco dla Lorisa Kariusa

"You'll never walk alone", czyli "nigdy nie będziesz szedł sam", to motto Liverpoolu. Motto, do którego fani "The Reds" są niezwykle przywiązani, co potrafią pokazać w wielu sytuacjach. Teraz okazali wsparcie Lorisowi Kariusowi, który w ostatnich tygodniach przechodził bardzo trudny okres.

Karius ma za sobą bardzo trudny czas. W majowym finale Ligi Mistrzów popełnił dwa fatalne błędy, które poskutkowały porażką z Realem Madryt (1:3). W letnim okresie przygotowawczym również bronił słabo, najpierw myląc się fatalnie w meczu towarzyskim z drużyną z niższej ligi, a później popełniając błąd w starciu z Borussią Dortmund (1:3). Mimo jego słabej postawy kibice Liverpoolu okazali mu wsparcie.

W sparingu z Torino (3:1), ostatnim przed rozpoczęciem nowego sezonu Premier League, Karius wszedł na boisko w 73. minucie spotkania, zmieniając pozyskanego niedawno z Romy Alissona. Niemieckiego golkipera powitały głośne brawa i owacje na stojąco.

Karius po zakończeniu spotkania, za pośrednictwem Twittera podziękował kibicom za wsparcie.

***

>> Serhij Rebrow zgłosił się do Legii Warszawa. Mistrzowie Polski nie wyrazili zainteresowania

>> Oficjalnie: Mateo Kovacić opuścił Real. Chorwat wypożyczony do Chelsea

>> Liga Europy. Legia Warszawa - Dudelange. Pokazać jedność i uniknąć kompromitacji

>> Liga Europy. Genk - Lech Poznań. Duże osłabienia Lecha

>> Marcelo opuści Real Madryt? Ronaldo namawia go na Juventus

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.