Czy Grzegorz Krychowiak jest już spalony w WBA? Tak twierdzi Paul Stuart, który zajmuje się tym klubem w dzienniku „Birmingham Mail”. Odejście Alana Pardewa miało dać nadzieję na częstszą i lepszą grę Polaka w klubie, ale może być zupełnie odwrotnie. Jego obowiązki przejął Darren Moore i ten raczej będzie stawiał na młodszych zawodników.
- Nie wydaje mi się, aby zmiana trenera wpłynęła korzystnie na sytuację Krychowiaka. Moore przekazał mi, iż chce budować zespół na zawodnikach, którzy będą reprezentować klub w następnym sezonie. Nie zdziwię się więc, jeśli 28-latek w ostatnich sześciu ligowych meczach nie spędzi na boisku ani jednej minuty - powiedział dziennikarz "Sportowym Faktom".
Dodatkowo na kiepską sytuację Krychowiaka ma wpływać kiepski kontakt z kolegami z drużyny. - Reszta zespołu patrzy z niedowierzaniem na zarobki Polaka. Wiem, że wielu piłkarzy wyśmiewa umiejętności Krychowiaka, przy tym jakie pieniądze otrzymuje - ujawnia Suart.