Od początku spotkania inicjatywę na boisku Newcastle przejęli goście. W ciągu pierwszych trzydziestu minut Sergio Aguero trzykrotnie mógł wpisać się na listę strzelców. W 7. minucie trafił w słupek. 11 minut później po jego strzale kapitalnie interweniował Tom Elliot. W 30. minucie Argentyńczyk minął dwóch przeciwników i strzałem prostym podbiciem minimalnie przestrzelił obok bramki gospodarzy. Chwilę później goście cieszyli się z prowadzenia. Po kapitalnej prostopadłej piłce od De Bruyne'a bramkarza Newcastle pokonał Raheem Sterling.
W pierwszej połowie gospodarze zagrozili bramce Edersona tylko raz. W 34. minucie po dośrodkowaniu Yedlina i fatalnym błędzie Walkera przed szansą stanął Aarons. Pomocnik Newcastle przelobował Edersona, ale piłkę z linii bramkowej wybił głową Otamendi.
Najgroźniejsza akcja drugiej połowy miała miejsce w 65. minucie. Z dystansu potężnie huknął Kevin de Bruyne, piłka trafiła w słupek, do bramki dobił ją Aguero, ale sędzia odgwizdał spalonego.
Dzięki temu zwycięstwu Pep Guardiola stał się rekordzistą jeśli chodzi o bilans w pierwszych dwudziestu kolejkach sezonu w 5 najlepszych ligach świata.
Manchester City po 20. kolejkach ma na koncie 58 punktów. O 15 wyprzedza drugi Manchester United i o 16 trzecią Chelsea.
W czwartek odbędzie się ostatni mecz 20. kolejki. Crystal Palace podejmie na własnym boisku Arsenal.