We wtorek na boiskach Premier League rozegranych zostanie osiem meczów. O 13.30 Tottenham podejmie Southampton, o 16.00 Bournemouth zagra z West Hamem, Chelsea z Brighton, Huddersfield ze Stoke, Manchester United z Burnley, Watford z Leicester, West Bromwich Albion z Evertonem, a o 18.30 Liverpool podejmie Swansea.
Wszystkim kibicom Premier League życzymy takich emocji i gradu goli, jak w 1963 roku, kiedy w 10 meczach najwyższej klasy rozgrywkowej (nazwa Premier League funkcjonuje od 1992 roku) padło aż 66 goli!
Wtedy to tylko dwie z 20 drużyn nie zdołały strzelić choćby jednego gola w meczu, za to dwóm udało się zdobyć po sześć bramek, jednej osiem, a Fulham rozbiło u siebie Ipswich aż 10:1!
Co ciekawe, we wtorek będziemy mieli powtórkę jednego spotkania sprzed 54 lat. 26 grudnia 1963 roku Burnley rozbiło u siebie Manchester United aż 6:1, we wtorek "Czerwone Diabły" podejmą rywali na Old Trafford.
W tamtym sezonie mistrzem kraju został Liverpool, który wyprzedził Manchester United oraz Everton. Z ligi spadły zaś Ipswich Town i Bolton. Chyba nikt z nas nie miałby nic przeciwko, by tyle goli padło również w tym roku, prawda?
Wyniki Boxing Day z 1963 roku:
Blackpool 1:5 Chelsea
Burnley 6:1 Manchester United
Fulham 10:1 Ipswich
Leicester 2:0 Everton
Liverpool 6:1 Stoke
Nottingham Forest 3:3 Sheffield United
Sheffield Wednesday 3:0 Bolton
West Brom 4:4 Tottenham
West Ham 2:8 Blackburn
Wolverhampton 3:3 Aston Villa