W poniedziałek w drużynie Krychowiaka doszło do małego trzęsienia ziemi. Z posadą menedżera pożegnał się Tony Pulis. Jego miejsce ma zająć Alan Pardew. Ale no właśnie - ma, bo póki co na Wembley WBA poprowadził Gary Megson.
I to on w sobotę posadził Krychowiaka na ławce rezerwowych (pierwszy raz od momentu, gdy Polak pojawił się w klubie). W jego miejsce Megson postawił na 19-letniego Sama Fielda.
WBA na prowadzenie wyszli już w czwartej minucie, kiedy Salomon Rondon wygrał pojedynek z Davysonem Sanchezem i sprytnym strzałem zaskoczył Hugo Llorisa.
Po przerwie trener gości przeprowadził trzy zmiany, ale Krychowiaka na boisku nie zobaczyliśmy. Tottenhamowi ostatecznie udało się wyrównać - w 74. minucie dobrze dysponowanego Bena Fostera pokonał Harry Kane, który wykorzystał dogranie Dele Alliego.
W sobotnich meczach Premier League czyste konto w barwach Swansea City zachował Łukasz Fabiański. Polak w kilku sytuacjach zachował się bardzo dobrze. Jego zespół bezbramkowo zremisował z AFC Bournemouth, gdzie całe spotkanie na ławce przesiedział Artur Boruc.