Premier League. Angielskie media oceniły debiut Grzegorza Krychowiaka

Przeciętne oceny zebrał Grzegorz Krychowiak za swój debiut w barwach West Bromwich Albion. Jego zespół przegrał na wyjeździe 1-3 z Brighton & Hove Albion.

Polak trafił do nowego zespołu pod koniec okna transferowego. Został wypożyczony na rok z Paris Saint-Germain (bez opcji wykupu). Trener Tony Pulis dał mu szansę występu od pierwszej minuty, a Krychowiak zagrał cały mecz.

Polak był najbardziej cofniętym z trójki środkowych pomocników. Miał zadania typowo defensywne, nie podłączał się do akcji ofensywnych - gdy jego drużyna atakowała zostawał na własnej połowie razem ze środkowymi obrońcami. Podawał bardzo bezpiecznie, zazwyczaj do najbliższego partnera. Krychowiak miał jednak udział przy jedynym golu swojego zespołu, strzelonym przy stanie 0-3 - zainicjował akcję ładnym podaniem na skrzydło.

Reprezentant Polski dostał ocenę 6 (skala 1-10) od "Birmingham Mail". - Dostawał piłki z każdego kierunku i w każdym miejscu boiska na początku spotkania. Potem jednak zniknął z radaru na dużą część meczu - ocenili Anglicy.

Od "Daily Mail" Krychowiak dostał ocenę 5,5 (taką samą jak większość jego kolegów), za to Sky Sports dało mu 5.

Grę Polaka w specjalnym tekście podsumował również "Mirror". - Nie udało mu się zachwycić. Rzadko przekraczał środkową linię boiska, co podsumowało fatalne popołudnie West Bromwich. To raczej nowy Gareth Barry niż kreatywne wzmocnienie - napisali Anglicy jakby spodziewali się, że Polak będzie piłkarzem nie tylko od destrukcji.

- W trakcie pierwszej połowy trener WBA wezwał do siebie Garetha Barry'ego i zdawało się, że kazał mu przekazać, aby Polak podchodził nieco wyżej. Krychowiak operował głównie przed czwórką obrońców, przez co WBA brakowało piłkarzy z przodu. Krychowiak, który zarabia najwięcej w historii zespołu - ok. 5 mln funtów - pokazał swoją frustrację w 67. minucie oddając niecelny strzał - podsumowali Anglicy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.