Finał Pucharu Anglii. Piłkarze Chelsea czują się oszukani

Johny Terry i Thibaut Courtois nie mają wątpliwości. Ich zdaniem Aarson Ramsey był na spalonym i pierwsza bramka dla Arsenalu w finale Pucharu Anglii nie powinna zostać uznana.

Arsenal po emocjonującym meczu zwyciężył Chelsea 2-1. Nie obyło się bez kontrowersji. Ledwie mecz się rozpoczęł, a już doszło do spornej sytuacji, która miała wpływ na dalszy przebieg spotkania. W czwartej minucie Alexis Sanchez odbił piłkę tak, że ta leciała w kierunku Aarona Ramseya. Ten stał przed linią obrońców Chelsea, piłki jednak nie dotknął, a zdążył do niej dopaść Sanchez i skierował ją do siatki.

Sędzia Anthony Taylor po kilkudziesięciosekundowej naradzie z sędzią liniowym, który sygnalizował pozycję spaloną, wskazał na środek boiska ku niezadowoleniu piłkarzy mistrza Angli. Wcześniej protestowali Kanonierzy, domagając się uznania bramki.

Bramkarz Chelsea Thibaut Courtois sytuację ocenił jednoznacznie. Pozycja Ramseya wpłynęła na jego interwencję, więc jego zdaniem powinna zostać odgwizdana pozycja spalona. - To, że Ramsey stał przed bramką, sprawiło, że się zatrzymałem. Normalnie spokojnie zdążyłbym do piłki zagranej przez Sancheza i uprzedził go. Przez Ramsey'a zostałem w bramce – tłumaczył Belg.

Courtois jest zdania, że żaden z przepisów nie tłumaczy decyzji Taylora. - Sędziowie w lecie przyjeżdżają do Cobham, naszego centrum treningowego, opowiadają o nowych przepisach dotyczących zagrań ręką, spalonego, a tu mamy dwa doskonałe przykłady. Nie sądze, żeby jakiekolwiek przepisy mówiły, że to nie był spalony. Może z miejsca, gdzie stał sędzia, wyglądało to trochę inaczej, ale prawda jest taka, że przez Ramsey'a zatrzymałem się i zostałem w bramce – podkreslał bramkarz mistrzów Anglii..

Wieloletni kapitan Chelsea John Terry (cały mecz spędził na ławce rezerwowych) na pytanie dziennikarzy, czy z jego punktu widzenia taka sytuacja mogła być trudna dla interweniującego obrońcy, tylko się uśmiechnął. - To oczywiste, że był spalony. Najpierw była ręka, później spalony – powiedział jeden z najlepszych obrońców w historii The Blues.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.