Premier League. Manchester United lepszy w derbach miasta. City bez szans

Czerwone Diabły zdeklasowały na Old Trafford rywala zza miedzy, pakując mu aż cztery bramki. City zdołał odpowiedzieć dwoma trafieniami Sergio Aguero.

Początek spotkania nie zwiastował tak wysokiego zwycięstwa Manchesteru United. Obywatele odważnie rzucili się do ataku i szybko zaczęli stwarzać sobie groźne sytuacje pod bramką Davida de Gei. Defensywa United broniła się chaotycznie i pękła już w 8. minucie. Koronkową akcję całego zespołu po podaniu od Davida Silvy zakończył Sergio Aguero. Stracona bramka podziałała na gospodarzy jak pozytywny bodziec, bowiem chwilę później ich gra zaczęła wyglądać zdecydowanie lepiej. Sześć minut po golu City było już 1:1. Wszystko zapoczątkował drobny błąd obrońcy United, który zbyt lekko podał do Davida de Gei. Hiszpan musiał wybiec z bramki na 25. metr i mocno wykopał piłkę na skrzydło. Stamtąd w pole karne futbolówkę wrzucił Daley Blind. Ashley Young goniony przez rywala nabiegł na piłkę, ale jego strzał został zablokowany. Na szczęście dla gospodarzy piłka wróciła pod jego nogi, dzięki czemu mógł ją wpakować do pustej bramki. Jeszcze w pierwszej połowie dyktujący warunki Unted wyszedł na prowadzenie. Ponownie dał o sobie znać aktywny tego popołudnia Young. Anglik tym razem dokładnie dośrodkował na głowę Fellainiego, który wykorzystał swoje warunki fizyczne i oddał skuteczny strzał.

Od tej pory na boisku grała już tylko jedna drużyna. Manuel Pellegrini nie był w stanie znaleźć odpowiedniego środka pozwalającego przeciwstawić się doskonale funkcjonującej drugiej linii gospodarzy. City zamiast odrabiać straty wręcz prosiło się o piłkę w swojej siatce. Długo nie trzeba było na to czekać. W 67. minucie Juan Mata po prostopadłym podaniu od Rooneya znalazł się w sytuacji sam na sam z Hartem i pokonał go płaskim strzałem. Warto jednak dodać, że w momencie podania Hiszpan był na spalonym i gol nie powinien zostać uznany. Bezradnego rywala chwilę potem dobił Chris Smalling. Obrońca skutecznie uderzył piłkę głową po kolejnej znakomitej centrze od Younga.

Honor drużynie gości na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry uratował Sergio Aguero.

Mistrz Anglii odniósł trzecią porażkę w przeciągu ostatnich czterech spotkań i zamiast walczyć o obronę tytułu musi zadowolić się obroną miejsca gwarantującego udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Z kolei rozpędzone Czerwone Diabły ze spokojem mogą spoglądać w górę tabeli. Z taką grą po cichutku wciąż mogą myśleć o napędzeniu stracha liderującej Chelsea. Już w następnej kolejce bezpośrednie starcie pomiędzy tymi drużynami.

Gdyby serwisy społecznościowe były klubami piłkarskimi [ZOBACZ]

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.