Arsene Wenger: Szczęsny może zostać legendą Arsenalu

Wojciech Szczęsny rozgrywa bardzo dobry sezon w Arsenalu, a jego klub świetnie radzi sobie w Premier League i w Lidze Mistrzów. We wtorek pokonał u siebie Olympique Marsylia 2:0, a Polak zaliczył 50. w karierze spotkanie z czystym kontem. - On ma potencjał, by zostać legendą Arsenalu - mówi trener Arsene Wenger.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Poprzedni sezon nie był dla Szczęsnego udany. Polak stracił część sezonu z powodu kontuzji, nie mógł ustabilizować formy i na moment stracił nawet miejsce w bramce. Teraz spisuje się bardzo dobrze. W Lidze Mistrzów Arsenal stracił tylko trzy bramki w pięciu meczach. W Premier League mniej goli puścił tylko Artur Boruc. - Szczęsny może być jednym z najlepszych bramkarzy. Trzeba też wziąć pod uwagę obrońców, bo to część zespołu i czasami zbyt wiele indywidualnych statystyk może prowadzić do wniosków, które nie są takie oczywiste - przyznał Wenger.

Szczęsny niedawno przedłużył kontrakt i związał się z Arsenalem do 2018 roku. - Już teraz ma duże doświadczenie. Jego nowy kontrakt to świetna wiadomość dla klubu. Ale trzeba pamiętać, że ten klub dał mu wielką szansę w bardzo młodym wieku. To zwykle nie zdarza się w największych klubach - mówi Wenger. - Ale jestem pewien, że Szczęsny ma potencjał, by stać się legendą Arsenalu. Wszystko zależy od tego, czy będzie w stanie skupić się na polepszaniu umiejętności, czy będzie chciał ciężko pracować - dodaje.

Polski bramkarz debiutował w Arsenalu w wieku 19 lat. Do tej pory rozegrał ponad sto meczów, a po wtorkowym meczu z Olympique świętował 50. mecz z czystym kontem. - Gdy patrzysz na inne kluby, możesz zobaczyć, jak szybko bramkarze tracą pewność siebie. Jak szybko tracą umiejętności. Szczęsny jest bardzo młodym człowiekiem. Uważam, że jego opanowanie, jego czytanie gry i poziom koncentracji są lepsze, a to przychodzi z wiekiem. On wciąż jest młodym bramkarzem. W jego wieku inni dopiero zaczynają grać - podkreśla Wenger.

W sobotę Arsenal zagra na wyjeździe z Cardiff. Bez względu na wynik pozostanie liderem Premier League.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.