Francuz zdradził w poniedziałek, że Fabiański doznał urazu żeber w wygranym przez Arsenal 3:1 sobotnim starciu z Norwich.
- Występ Fabiańskiego to teraz nasze główne zmartwienie, decyzję podejmiemy we wtorek - wypowiedział się Wenger.
Występ Łukasza Fabiańskiego w arcyważnym spotkaniu z Evertonem stoi więc pod dużym znakiem zapytania. W takiej sytuacji droga do bramki "Kanonierów" otwiera się przed drugim z Polaków - Wojciechem Szczęsnym. Miejsce w składzie stracił on po meczu z Bayernem, w którym bardzo dobrze spisał się Fabiański.
Wenger nie obawia się jednak o powrót Szczęsnego do bramki Arsenalu na mecz z Evertonem. Francuz wierzy w umiejętności wszystkich swoich golkiperów.
- Niezależnie od tego, kto zaczyna mecz od pierwszych minut, jestem spokojny o umiejętności wszystkich moich bramkarzy. W przeszłości niejednokrotnie okazywałem im wsparcie i nadal jestem pewien, że ci zawodnicy są w stanie grać na wysokim poziomie. Mamy trzech dobrych golkiperów, którzy pokazali swoją wartość w różnych fazach trwającego sezonu - wyjaśnił Wenger.
- Refleks, ustawianie się i podejmowanie decyzji to silne strony Fabiańskiego. Do samego końca będziemy czekać na wiadomości o jego stanie zdrowia. Szczęsny odpowiedział bardzo dobrze na całą sytuację. Ciężko pracował i robił wszystko, by pokazać się z dobrej strony - dodał boss Arsenalu.
Arsenal zagra we wtorek bardzo ważny mecz z Evertonem, który cały czas marzy o występie w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Everton ma jasny cel na to spotkanie - zwycięstwo i zbliżenie się do Arsenalu w ligowej tabeli. Arsenal obecnie zajmuje 3. miejsce z 59 punktami na koncie. Everton natomiast ma tylko cztery oczka mniej i zajmuje 6. miejsce w tabeli Premier League.