Puchar Anglii. City awansowało po golu w końcówce

Manchester City awansował do 1/8 finału Pucharu Anglii po wyjazdowym zwycięstwie ze Stoke City. Jedynego gola meczu strzelił Pablo Zabaleta dopiero na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry.

W ciągu całego meczu mistrzowie Anglii oddali mnóstwo strzałów na bramkę strzeżoną przez Thomasa Sorensena, jednak były one albo niecelne, albo zbyt słabe, by zaskoczyć bramkarza. Nieskutecznością wykazywali się głównie Carlos Tevez, Edin Dżeko i David Silva.

Gospodarze atakowali zdecydowanie rzadziej, jednak nawet kilka sytuacji, jakie stworzyli, bardzo pewnie wyjaśniał Costel Pantilimon, broniący zamiast pierwszego golkipera City - Joego Harta.

Nieskutecznych napastników wyręczył obrońca - Pablo Zabaleta doskonale znalazł się w kontrze przeprowadzonej lewym skrzydłem. Po podaniu w poprzek boiska piłkę strącił jeszcze Dżeko, wystawiając ją idealnie Argentyńczykowi, który nie miał problemów z trafieniem tuż obok słupka.

Więcej o: