Błąd Szczęsnego. Mertesacker: Każdy popełnia błędy. Wenger: Możemy to przełknąć

Arsenal rozbił w sobotę drużynę Southamptonu 6:1. Jedyny piłkarz Kanonierów, który nie może być zadowolony ze swojego występu tamtego dnia, to Wojciech Szczęsny, który popełnił prosty błąd przy honorowej bramce zdobytej przez "Świętych". - Każdy popełnia błędy - broni Polaka stoper Arsenalu, Per Mertesacker.

Profil Sport.pl na Facebooku - 82 tysiące fanów. Plus jeden? 

Po 45 minutach sobotniego meczu Arsenal prowadził z beniaminkiem 4:0 po bramkach Josa Hooivelda (samobójcza), Lukasa Podolskiego, Gervinho i Nathaniela Clyne'a (druga samobójcza).

Chwilę przed przerwą w pole karne Arsenalu dośrodkował Jason Puncheon. Szczęsny próbował złapać piłkę, ale wypuścił ją z rąk prosto do Daniela Foksa, który musiał tylko trafić do pustej bramki. W drugiej części spotkania Szczęsny nie zachwycał dystrybucją piłki, dwukrotnie wybijając ją pod nogi rywali.

- To jego pierwszy mecz po nieprzyjemnej kontuzji, więc potrzebuje czasu. Jest dla nas bardzo ważny - mówił kolega Szczęsnego, Per Mertesacker, na antenie radia talkSPORT.

- W trzech meczach tego sezonu nie straciliśmy ani jednego gola i chcieliśmy, żeby było tak cały czas. To było rozczarowujące, ale każdy popełnia błędy. Jesteśmy drużyną i musimy trzymać się razem, szczególnie w takich chwilach.

- Nasz bramkarz jest dla nas ważny, tym bardziej w najbliższych spotkaniach. - W tym miesiącu Arsenal rozpoczyna zmagania w Lidze Mistrzów, a w Premier League zagra trudne mecze z Manchesterem City i Chelsea. - Jesteśmy szczęśliwi, że go tu mamy - zapewniał Mertesacker.

Wenger: Możemy to przełknąć

W swojej wypowiedzi pomeczowej menedżer Arsenalu poświęcił pomyłce Szczęsnego tylko kilka słów. - Myślę, że był rozczarowany. Strata gola jest złą wiadomością, ale możemy to przełknąć. W którymś momencie musisz stracić bramkę, ale to stało się w taki, a nie inny sposób - mówił.

Po zwycięstwie z Southamptonem Arsenal zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League, tracąc dwa punkty do lidera - Chelsea. W następnej kolejce Kanonierzy spotkają się na Etihad z Manchesterem City. Relacja na żywo w Sport.pl w niedzielę 23 września o godzinie 17.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.