Transfery. Redknapp: Chciałem Teveza w Tottenhamie

Trener Tottenhamu Harry Redknapp przyznał, że złożył w styczniu śmiałą ofertę za napastnika Manchesteru City, Carlosa Teveza.

Redknapp wyjawił, że po konflikcie Argentyńczyka z trenerem Robertem Mancinim, który wybuchł po tym, jak we wrześniu zeszłego roku zawodnik nie chciał wyjść na rozgrzewkę w końcówce meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium, próbował pozyskać piłkarza.

Tevez wyjechał pod koniec roku na trzy miesiące bez zgody klubu, co sprowokowało Manciniego do ogłoszenia, że piłkarz więcej dla City nie zagra.

Redknapp przyznał, że miał wątpliwości czy "Koguty" byłyby w stanie pozwolić sobie na opłacanie Teveza, ale zapytał prezesa Daniela Levy'ego czy nie dałoby się go ściągnąć.

- Powiedziałem do prezesa: możesz załatwić mi Carlosa Teveza? - wyjawia Redknapp.

- Daniel pozałatwiał jakieś spotkania, ale nie dało się tego zrobić. Jakby się dało, to byśmy go mieli - tłumaczy trener.

- On też bardzo chciał go mieć, ale nie dałoby się tego zrobić. Tevez zarabia 200 tys. funtów tygodniowo. Tottenham nie mógłby go kupić.

- To fantastyczny gracz. Gdy zakłada koszulkę, nie przestaje biegać, pracować, ma entuzjazm, umie grać i strzelać gole - wylicza Anglik.

Niedługo po zamknięciu styczniowego okienko transferowego, sezon zaczął się układać gorzej dla Tottenhamu.

Na przełomie roku 2011 i 2012 "Koguty" mogły jeszcze myśleć o mistrzostwie. Obecnie są dopiero piąte i wygrały jeden mecz z ostatnich dziewięciu.

W niedzielę zagrają z Blackburn.

Najbogatsi piłkarze świata - pierwsza trójka zarabia prawie 100 mln

 

Ferguson: Welbeck i Rooney jak Yorke i Cole ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.