Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?
Na terenie Trafford Centre obowiązuje zakaz chodzenia z założonym kapturem, o czym napastnik Manchesteru City najwyraźniej nie wiedział.
Chwilę po tym, jak wszedł na teren sklepu, podeszli do niego pracownicy ochrony. - Poprosili go, żeby zdjął kaptur. Wtedy zdecydował się wyjść. Nie było żadnej sceny, wszystko odbyło się w przyjaznej atmosferze - opowiada źródło, na które powołuje się "Daily Mail".
Historia z kapturem dołącza do długiej listy nietypowych zachowań włoskiego piłkarza. Wcześniej Balotelli odwiedził klub ze striptizem na 36 godzin przed meczem ligowym z Boltonem. Wracał do domu w środku nocy.
Jednak 21-latek zapewnia, że pracuje nad swoim zachowaniem. - Dojrzałem i zrozumiałem pewne rzeczy - powiedział Balotelli na łamach "Gazzetta dello Sport". - W porównaniu z zeszłym rokiem ciężej trenuję i staram się lepiej zachowywać.