Premier League. Szczęsny przekonany, że Arsenal może wygrać ligę

Bramkarz Arsenalu uważa, że mimo dwóch porażek w 4. kolejkach, w tym 8:2 z Manchesterem United, jednym z głównych pretendentów do tytułu mistrza Anglii, jego drużyna wciąż jest w stanie wygrać ligę. - Jestem przekonany, że możemy zakończyć rozgrywki w pierwszej czwórce, a jeśli skupimy się, to i zwycięstwo jest w zasięgu ręki -mówi Wojciech Szczęsny.

Wszystko o Lidze Mistrzów znajdziesz w serwisie Sport.pl LM ?

W Premier League podopiecznym Arsena Wengera nie wiedzie się najlepiej. W czterech meczach do tej pory odnieśli jedno zwycięstwo nad słabym Swansea (1:0), zremisowali bezbramkowo z Newcastle i ponieśli dwie porażki. W tym tę najbardziej dotkliwą z Manchesterem United - 8:2. Obecnie londyńczycy zajmują w tabeli ligowej odległą 11. pozycję. z czterema punktami na koncie. Do "Czerwonych Diabłów", które przewodzą z kompletem punktów lidze tracą 8 oczek.

Mimo to Polak uważa, że nie ma najmniejszych powodów, by już teraz odbierać Arsenalowi szansę na zwycięstwo w Premier League: - Jestem przekonany, że możemy zakończyć rozgrywki w pierwszej czwórce, a jeśli skupimy się, to i zwycięstwo jest w zasięgu ręki - twierdzi golkiper.

We wtorek o godzinie 20:45 londyńczycy zmierzy się w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. W drużynie mistrza Niemiec występują trzej Polacy. - Było trochę docinek ze strony kolegów podczas zgrupowania kadry. Nie będę kłamał - wspomina spotkanie towarzyskie z Niemcami (2:2) bramkarz reprezentacji, odnosząc się do wysokiej porażki z MU. - We wtorek na pewno dwóch z nich będzie grało, a ten, który najgłośniej się ze mnie śmiał - Jakub [Błaszczykowski], będzie siedział na ławce rezerwowych - dodaje Szczęsny.

Spotkanie z trybun obejrzy Arsene Wenger. Szkoleniowiec Arsenalu został zawieszony przez UEFA za złamanie regulaminu, apelację Francuza odrzucono .

Relacja z meczu Borussia Dortmund - Arsenal Londyn Zczuba i na żywo na Sport.pl we wtorek od godziny 20:45. Zapraszamy do śledzenia na żywo.

Liga Mistrzów startuje we wtorek - Barcelona obsesją całego świata

Więcej o: