Premier League. Newcastle i Arsenal oskarżone przez federację

Newcastle United i Arsenal zostały oskarżone przez federację o nieumiejętność zapanowania nad zawodnikami podczas bezbramkowego remisu na inaugurację sezonu angielskiej ekstraklasy. Piłkarzom w sobotę puszczały nerwy.

Nowy napastnik Arsenalu, Gervinho, zobaczył czerwoną kartkę za uderzenie Joeya Bartona. Pomocnika Aleksa Songa czeka postępowanie za nadepnięcie na Bartona, czego sędzia Peter Walton nie zauważył.

Oba kluby zamieściły tę informację na swoich stronach internetowych i dodały, że zamierzają się odwoływać.

Arsenal chce też uniknąć zawieszenia Gervinha.

- Oba zespoły zostały oskarżone po zbiorowej konfrontacji piłkarzy, która miała miejsce po incydencie, w wyniku którego Gervinho zobaczył w 75. min. czerwoną kartkę - głosi oświadczenie angielskiej federacji.

Piłkarze Newcastle utrzymywali, że Gervinho "nurkował" i próbował wymusić rzut karny. Wywiązała się wielka szamotanina.

"Kanonierzy" od razu wystosowali pismo, w którym twierdzą, że standardowa kara trzech meczów zawieszenia byłaby dla Gervinha za ostra.

Oba kluby na odpowiedź na zarzuty mają czas do czwartku, do godz. 15. Song musi odpowiedzieć do czwartku do godz. 17.

Barton za całą sytuację zobaczył tylko żółtą kartkę.

UEFA ogłosiła listę 10 najlepszych piłkarzy w Europie. Kto zwycięży? 

 

5-letni kontrakt Fabregasa w Barcelonie >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.