Raków Częstochowa pisze historię. Absolutny rekord

Raków Częstochowa pokonał 3:0 Motor Lublin i awansował do półfinału Pucharu Polski. Tym samym drużyna Marka Papszuna podtrzymała passę zwycięstw w tych rozgrywkach. Wygrana z zespołem z Lublina była ich 15. triumfem z rzędu, co jest absolutnym rekordem w historii Pucharu Polski.

W środę rozegrano mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski pomiędzy Rakowem Częstochowa i Motorem Lublin. Zdecydowanym faworytem tego starcia byli piłkarze Marka Papszuna. Już w 30. minucie wynik spotkania otworzył Sebastian Musiolik. Natomiast w drugiej połowie do siatki drużyny z Lublina trafiali Mateusz Wdowiak i Fran Tudor. "Częstochowianie byli bardzo mocno skoncentrowani, zdominowali Motor. Tak samo powinni zdominować rywala w półfinale. Z całym szacunkiem do ambitnego KKS-u Kalisz i walecznego Górnika Łęczna, ale Raków jest poza ich zasięgiem" - pisał po meczu Marcin Jaz ze Sport.pl

Zobacz wideo Nadchodzą sensacyjne powołania Santosa. Gigantyczny problem na start

Wielki wyczyn Rakowa w Pucharze Polski. Żaden inny klub nie może pochwalić się taką passą zwycięstw

Drużyna Marka Papszuna jest na jak najlepszej drodze do wywalczenia trzeciego Pucharu Polski z rzędu. W sezonie 2020/2021 w finale pokonali 2:1 Arkę Gdynia. Natomiast rok później zdominowali Lecha Poznań i triumfowali 3:1.

W środę piłkarze Rakowa po raz kolejny zapisali się na kartach historii. Zwycięstwo z Motorem Lublin było 15. wygraną z rzędu w Pucharze Polski dla zawodników Papszuna, co jest absolutnym rekordem tych rozgrywek. Po raz ostatni częstochowianie przegrali 5 grudnia 2019 roku. Wówczas w 1/8 finału mierzyli się z Cracovią.

Po upływie regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. W dogrywce również nie padły gole. O losach spotkania zadecydowały rzuty karne. W nich zdecydowanie silniejsza okazała się drużyna z Krakowa (0:0, 4:1 po karnych).

Zespół Marka Papszuna zmierza pewnie po podwójną koronę w tym sezonie. Po 22. kolejkach ekstraklasy zajmuje 1. miejsce z dorobkiem 52 punktów. Nad drugą Legią Warszawa ma aż dziewięć punktów przewagi. "Zgarnięcie obu tytułów wydaje się trudnym celem, ale jest on jak najbardziej w zasięgu Rakowa. To może być najpiękniejsza wiosna w historii klubu. Aspiracje do tego zespół Marka Papszuna potwierdził w Lublinie" - pisał Macin Jaz.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Losowanie par półfinałowych Pucharu Polski odbędzie się w piątek 3 marca. Raków może trafić na Legię Warszawa, Górnik Łęczna bądź rewelację tej edycji rozgrywek, KKS Kalisz. Spotkania półfinałowe PP zaplanowano na 4-5 kwietnia. Finał odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Więcej o: