Błyskawiczna reakcja Jagiellonii Białystok po blamażu z trzecioligowcem w PP

Jagiellonia Białystok sensacyjnie przegrała z III-ligową Lechią Zielona Góra 1:3 w 1/16 Pucharu Polski. Władze klubu błyskawicznie reagują na fatalny wynik i obiecują kibicom zadośćuczynienie w postaci darmowych biletów.

Jagiellonia Białystok była zdecydowanym faworytem środowego starcia z Lechią Zielona Góra w Pucharze Polski. Rywale białostoczan zajmują piąte miejsce w 3 lidze grupie III i byli skazywani na porażkę z zespołem z Ekstraklasy. Okazało się jednak, że zielonogórzanie przeciwstawili się Jadze i już po 33. minutach meczu prowadzili 2:0. Przed przerwą gola dla Jagiellonii zdobył jeszcze Bartłomiej Wdowik, ale III-ligowcy w 47. minucie meczu ustalili wynik spotkania na 3:1. W ramach przeprosin darmowe bilety na hitowe spotkania Ekstraklasy obiecał Jagiellonii Białystok Wojciech Pertkiewicz kibicom, którzy dopingowali zespół w Zielonej Górze.

Zobacz wideo KSW 75. "Więcej hejtu zebrałem za to, że skreśliłem Mariusza, niż za przegraną walkę"

Jagiellonia Białystok rozda darmowe bilety rekompensującą kibicom porażkę w Pucharze Polski

Na stadionie w Zielonej Górze zameldowało się około tysiąca kibiców, w tym stu fanów z Białegostoku. Odległość pomiędzy stolicą Podlasia a Zieloną Górą wynosi około 645 kilometrów, a podróż trwa około sześciu godzin. Mecz rozgrywany był w środę o godzinie 14:30, więc obecność tak dużej grupy fanatyków z Białegostoku może imponować. Właśnie ci kibice, którzy wspierali zespół Jagiellonii na wyjeździe, dostaną darmowe bilety na dwa atrakcyjne mecze Ekstraklasy.

- Rozczarowanie. Nie tak miał wyglądać ten mecz. Gratulacje dla Lechii Zielona Góra. 4 dni na przemyślenia i wracamy na boisko przeciw Warcie Poznań. Małe zadośćuczynienie dla wyjazdowiczów (ponad 1200km!)- zaproszenia na mecze z Legią Warszawa i Lechem Poznań - czytamy na Twitterze Wojciecha Pertkiewicza.

W odpowiedzi na tweeta prezes Jagiellonii dodał jeszcze: - Dzięki za obecność i doping w Zielonej Górze!

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Blamaż Jagiellonii w Pucharze Polski nie był spodziewany, ponieważ drużyna nieźle radzi sobie na boiskach Ekstraklasy. Zespół prowadzony przez Macieja Stolarczyka zajmuje ósme miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 17 punktów. Jagiellonia wygrywała w tym sezonie cztery razy, pięciokrotnie remisowała i trzykrotnie przegrywała. Do trzeciego miejsca, gwarantującego grę w europejskich pucharach, zespół z Białegostoku traci cztery punkty. Kolejny mecz białostoczan odbędzie się w sobotę, 15 października o godzinie 17:30, a ich rywalami będą piłkarze Warty Poznań.

Więcej o: