W 1/32 finału Bruk-Bet Termalica Nieciecza niespodziewanie ograł 1:0 Śląsk Wrocław, zaś GKS Katowice pokonało 1:0 Olimpię Zambrów. W środowym starciu tych dwóch drużyn wyraźnym faworytem był zespół z ekstraklasy, ale mecz tego nie potwierdził. O awansie zadecydowała dopiero dogrywka.
W końcówce pierwszej połowy Bruk-Bet objął prowadzenie, bo najlepiej w zamieszaniu podbramkowym odnalazł się Muris Mesanović. W 84. min do remisu doprowadził Piotr Samiec-Talar. Remisem zakończyła się też pierwsza połowa dogrywki. W 110. minucie arbiter Marek Opaliński podyktował rzut karny dla Słoni, po tym jak sfaulowany został Sebastian Bonecki. Piotr Wlazło przegrał rywalizację z Dawidem Kudłą, jednak sędzia - po analizie VAR - zarządził powtórkę jedenastki. I Wlazło się już nie pomylił. Tym samym w kolejnej rundzie - o awans do ćwierćfinału - powalczy zespół z Niecieczy.
W 1/8 finału wystąpi też Górnik Zabrze, który na wyjeździe ograł Ślęzę Wrocław 2:1. W środę zwycięstwo zanotowało także Zagłębie Lubin. W 9. minucie starcia z ŁKS-em Łódź bramkę zdobył Filip Starzyński, który wykorzystał jedenastkę, a wcześniej sam był faulowany. I to był jedyny gol tego wieczoru.
Największa sensacja tej rundy miała miejsce we wtorek, gdy Lechia Gdańska przegrała nieoczekiwanie z ]trzecioligowcem - Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 1:2.