Lech Poznań objął prowadzenie już w 5. minucie, gdy Wołodymyr Kostewycz zagrał w pole karne do wbiegającego Daniego Ramireza, a Hiszpan huknął nie do obrony. Chwilę później mogło być 1:1, ale piłka po strzale głową Michała Żyry trafiła w słupek. W 34. minucie Kolejorz podwyższył wynik. Timur Żamaletdinow zagrał do Kamila Jóźwiaka, ten odegrał mu piętą, a Rosjanin trafił w samo okienko bramki. Pod koniec pierwszej połowy gola kontaktowego strzelił Nowak, pomocnik Stali Mielec popisał się strzałem z woleja z pola karnego.
W drugiej połowie padła tylko jedna bramka, ale za to bardzo ładna. Jóźwiak balansem ciała zmylił obrońców i popisał się pięknym technicznym strzałem na dalszy słupek. Ostatecznie Lech wygrał 3:1.
Nie było też niespodzianki w zaległym spotkaniu 1/4 finału Pucharu Polski. We wtorek wieczorem Miedź Legnica przegrała z Legią Warszawa 1:2. Wicemistrzowie Polski drżeli o korzystny wynik do ostatnich sekund, ale ostatecznie awansowali do półfinału, gdzie oprócz Lecha, czeka Cracovia oraz Lechia Gdańsk.