Puchar Polski. Nenad Bjelica: Musimy wynieść naukę z tej porażki

- Jestem dumny z mojej drużyny, nie tylko za to spotkanie, ale też za cały rok i pracę, jaką wykonujemy. Jesteśmy bardzo rozczarowani, ale już myślimy o kolejnym meczu - powiedział po przegranym 1:2 finale Pucharu Polski trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.

Arka Gdynia po dogrywce pokonała Lecha Poznań 2:1 i po raz drugi w historii zdobyła Puchar Polski. Gole dla drużyny Leszka Ojrzyńskiego strzelili Rafał Siemaszko i Luka Zarandia, honorowe trafienie dla "Kolejorza" zanotował Łukasz Trałka.

- Chciałbym pogratulować Arce zwycięstwa i zdobycia Pucharu Polski, ale też mojej drużynie za to, co zrobiliśmy w tej edycji. Zagraliśmy dobry mecz, w obu połowach mieliśmy sporo okazji. Zabrakło nam jednak koncentracji pod bramką rywala - powiedział na konferencji prasowej Bjelica.

- Musimy zaakceptować ten wynik i wynieść z niej naukę. Jestem dumny z mojej drużyny, nie tylko za to spotkanie, ale też za cały rok i pracę, jaką wykonujemy. Jesteśmy bardzo rozczarowani, ale już myślimy o kolejnym meczu.

- Pierwszego gola straciliśmy po dużym błędzie w obronie. Druga bramka to efekt naszych zmian i tego, że zagraliśmy bardzo odważnie. Arka cofnęła się, wykorzystała kontratak. Jestem bardzo rozczarowany... - kontynuował.

- Zrobiliśmy wszystko, by ten mecz wygrać. Gdybym miał raz jeszcze wybrać podstawowy skład, to dokonałbym dokładnie takiego samego wyboru. Na boisku byli wszyscy najlepsi piłkarze Dawid Kownacki, Marcin Robak, Radek Majewski, Darko Jevtić... Kownacki na skrzydle? Przecież grał tak w Płocku, grał tak w kadrze młodzieżowej. To nie było dla niego nic nowego - zakończył.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA