Cecherz objął Wieczystą pod koniec ubiegłego sezonu, a następnie uratował klubowi awans w barażach. W debiucie w Betclic 1. Lidze zespół bardzo dobrze sobie radził. Mimo to, remis 1:1 z Wisłą Kraków i porażka 0:2 z Odrą Opole sprawiły, że po 12. kolejce 52-latek stracił pracę. Zdaniem większości środowiska, zwolniono go zupełnie niesłusznie, gdyż pozostawił drużynę na drugim miejscu w tabeli. Zastąpił go Gino Lettieri, ale zagraniczny szkoleniowiec wytrwał na stanowisku zaledwie trzy mecze, w których ugrał punkt.
- Na pewno jestem zdziwiony grą i zszokowany, że zespół z najlepszą defensywą traci w trzech meczach dziewięć bramek! Gdy odchodziłem, byliśmy w czołówce, jeśli chodzi o niską liczbę straconych goli. Coś jest więc nie tak - powiedział Cecherz, który zwrócił uwagę na to, że wprawdzie pod wodzą Lettieriego drużyna zdobyła osiem bramek, ale za to straciła dziewięć.
Cecherz:- Wieczysta ma świetnych piłkarzy. Oni z wygrywaniem pojedynków, z utrzymaniem piłki nie będą mieli problemów. Chodzi o to, by wykorzystywać te sytuacje, które stwarzają. Widać, że zespół ma ogromny potencjał. Tego najbardziej szkoda.
Lettieri pożegnał się ze stanowiskiem trenera Wieczystej po zaledwie 26. dniach. Tym samym niemal od razu w mediach otwarta została giełda nazwisk. Według dziennikarza Faktu Sebastiana Staszewskiego, pod uwagę brani są między innymi Czesław Michniewicz i Dan Petrescu.
Cecherz, zapytany o to, kto mógłby poprowadzić Wieczystą, odparł:- Uważam, że powinien przyjść polski trener, który zna I ligę, wie, jak podejść do meczu, na czym polega piłka w Polsce. Zagraniczni trenerzy na dłuższą metę nie za bardzo się sprawdzają w naszym kraju. Oni wdrażają plan – jak się powinno grać w piłkę, a nie zwracają za bardzo uwagi na przeciwnika, na to, co się dzieje. A to nie wychodzi. Zawsze trzeba patrzeć na przeciwnika, który przecież nas analizuje.
- Trener musi ułożyć szatnię. A Wieczystej są tacy z dużym ego, z olbrzymimi osiągnięciami i trzeba nimi zarządzać. To jest najtrudniejsze - dodał szkoleniowiec.
Po piętnastu ligowych kolejkach Wieczysta Kraków z 23. punktami na koncie zajmuje szóste miejsce w tabeli. To ostatnia pozycja zapewniająca udział w play offach o Ekstraklasę. Jej strata do prowadzącej Wisły Kraków wynosi aż 15 punktów.
Przemysław Cecherz uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy właściciel klubu Wojciech Kwiecień kontaktował się z nim po tym, jak krótki eksperyment z Gino Lettierim okazał się fiaskiem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!