- Dobrze byłoby skończyć ten rok z 50 punktami na koncie, bo to jest maksymalna liczba, jaką możemy zdobyć. To jest plan maksimum i oczywiście awans do ćwierćfinału Pucharu Polski - ogłosił w środku tygodnia prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski.
Przed hitem 15. kolejki I ligi na wyjeździe z Chrobrym Głogów Wisła Kraków mogła pochwalić się bilansem - 12 zwycięstw, dwa remisy i jedna porażka. Co jasne - takie wyniki sprawiły, że "Biała Gwiazda" pewnie przewodzi w tabeli tychże rozgrywek.
Mecz z czwartym w tabeli Chrobrym był bez wątpienia ważny dla krakowian, żeby podtrzymać dobrą serię i pewnie zmierzać ku awansowi do Ekstraklasy. I to od początku spotkania to Wisła dyktowała warunki gry. Przeważała w posiadaniu piłki, a do tego co raz próbowała zagrozić bramce gospodarzy.
Zobacz też: Totalna demolka w Ekstraklasie! Tak gra sensacyjny lider!
Efekt przyszedł w 25. minucie. Szybka akcja lewą stroną, Julian Lelieveld wyłożył piłkę przed pole karne do Jamesa Igbekeme, ten oddał strzał, który odbił bramkarz Chrobrego, ale przy dobitce Angela Rodado nie miał nic do powiedzenia. Był to już 15. gol Hiszpana w tym sezonie ligowym!
Prowadzenie Wisły 1:0 utrzymało się do przerwy, a tuż po niej Chrobry zaczął grać nieco agresywniej i początkowo przeważał na murawie. Nie przynosiło to jednak większych konkretów pod bramką rywali. A Wisła za to miała więcej miejsca w kontratakach. W 65. minucie Igbekeme posłał fantastyczne prostopadłe podanie do Frederico Duarte, który zdecydował się lobować w sytuacji sam na sam, ale trafił wyłącznie w słupek od zewnętrznej strony! Portugalczyk aż złapał się za głowę po zmarnowaniu tak świetnej sytuacji.
W kolejnej minutach widzieliśmy dobrze zorganizowaną obronę Wisły Kraków i Chrobrego Głogów, który jeśli już jakoś próbował zagrozić bramce gości, to za pomocą dośrodkowań ze stałych fragmentów gry. Te jednak nie przynosiły efektów i ostatecznie Wisła wygrała to spotkanie 1:0. "Biała Gwiazda" prowadzi w tabeli I ligi, ma 38 punktów (bilans bramkowy 43:12) i aż o 11 wyprzedza drugi Śląsk Wrocław. Chrobry jest za to czwarty i ma 25 "oczek".
Bramka: 25' Rodado
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!