• Link został skopiowany

Dwa mecze wystarczyły. Chodzi o trenera Wieczystej

Wieczysta Kraków w poniedziałek niespodziewanie przegrała z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:3. Choć był to dopiero jej drugi mecz pod wodzę trenera Gino Lettiriego, już pojawiły się wątpliwości co do dalszej przyszłości włoskiego szkoleniowca w tym klubie. W programie "I liga raport" padło nawet pytanie: "Ile cierpliwości starczy Wojciechowi Kwietniowi?".
DLOCZ
Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl

Gino Lettieri nie tak dawno objął stanowisko trenera Wieczystej Kraków. Decyzja dla wielu była sporym zaskoczeniem, bo jego poprzednik Przemysław Cecherz stracił pracę po zaledwie dwóch meczach bez wygranej z rzędu, gdy drużyna była druga w tabeli I ligi. Roszada na ławce trenerskiej jak na razie nie przyniosła oczekiwanych skutków. Wieczysta za kadencji Włocha zremisowała 3:3 z GKS-em Tychy, przegrała z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:3 i spadła na piątą pozycję. W tej sytuacji już teraz pojawiły się domysły, jak długo potrwa przygoda Lettieriego z tym klubem.

Zobacz wideo Bartosz Mrozek wprost o tym, co zrobił Lech Poznań

Wieczysta dopiero co zmieniła trenera. Naprawdę już o to pytają. "Ile starczy?"

I trudno się temu dziwić. W końcu tylko dwóch trenerów pracowało w Wieczystej dłużej niż przez 200 dni. To Franciszek Smuda i Sławomir Peszko (obecnie wiceprezes klubu). Reszta traciła pracę dość wcześnie. Dlatego też w programie "I liga raport" na kanale Meczyki dziennikarz Mateusz Hawrot zapytał: "Ile cierpliwości starczy Wojciechowi Kwietniowi (właścicielowi Wieczystej - red.) i Sławomirowi Peszce?". Przywołał też opinię byłego piłkarza m.in. Arki Gdynia Adama Marciniaka, który w studiu TVP Sport stwierdził, że po zimowej przerwie w Wieczystej może być już nowy szkoleniowiec.

Do tematu odniósł się były piłkarz GKS-u Bełchatów i Polonii Warszawa Krystian Pieczara. - Ja w ogóle się trochę dziwię. Ten profil trenera akurat do tego zespołu nie jest pewnie najlepszy. Popadamy ze skrajności w skrajność. Pytanie, czy nie powinni wybrać kogoś, kto jest pośrodku tego spektrum. (...) Gdyby Wieczysta chciała sprofilować swój zespół pod trenera Lettieriego, to myślę, że tak z 70 proc. składu musiałoby zostać zmienione. I tu jest pytanie, jak głęboko do kieszeni byłby w stanie sięgnąć właściciel Wieczystej? - spekulował.

Ile w Wieczystej popracuje Gino Lettieri? Ekspert wydał wyrok: "Nie będziemy..."

W końcu jednak przeszedł do sedna. Mimo że po dwóch meczach Wieczysta Lettieriego zdobyła tylko jeden punkt, na razie nie spodziewa się aż tak szybkiej rewolucji. - Jeszcze trochę czasu trener Lettieri popracuje. Nie będziemy go wymieniać po dwóch meczach - uciął Pieczara.

Szansę na pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego szkoleniowca Wieczysta będzie miała w niedzielę 2 listopada. Wtedy to zmierzy się o godz. 20:15 z Miedzią Legnica. W tym tygodniu nie zobaczymy jej natomiast w Pucharze Polski, bo odpadła z niego już w sierpniu po porażce w rzutach karnych z Olimpią Grudziądz.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: