Ruch Chorzów nie rozpoczął najlepiej tego sezonu. W pierwszych czterech kolejkach odniósł tylko jedno zwycięstwo, a w międzyczasie pracę stracił trener Dawid Szulczek. Jego miejsce zajął Waldemar Fornalik. Ekipa z Chorzowa kolejny mecz rozegrała w piątek o godzinie 20:30. Tego dnia zmierzyła się na wyjeździe z Polonią Warszawa.
Jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania doszło do skandalu z udziałem kibiców Ruchu Chorzów. W piątek obchodziliśmy Święto Wojska Polskiego i przed każdym meczem puszczany był polski hymn. Fani chorzowskiej ekipy nie uszanowali tego i w momencie, gdy z głośników na stadionie poleciał Mazurek Dąbrowskiego, kontynuowali swój doping oraz śpiewali klubowy hymn. Do tego skandowali przyśpiewkę "Górny Śląsk".
- Kończą mi się określenia na zachowanie kibiców na polskich stadionach. Zagłuszyli Mazurka Dąbrowskiego sympatycy Ruchu Chorzów - powiedział komentator TVP Sport Michał Zawacki. W mediach społecznościowych kibice Ruchu zostali bardzo skrytykowani, a całą sprawę próbował wyjaśnić "Dziennik Zachodni". Zdaniem dziennikarzy fani chorzowskiej ekipy zaczęli śpiewać klubowy hymn, zanim puszczony został Mazurek Dąbrowskiego i mogli nie usłyszeć polskiej pieśni narodowej. Aczkolwiek należy dodać, że fani musieli wiedzieć o odegraniu hymnu narodowego wcześniej. Jak wspomnieliśmy, ten był grany przed każdym meczem ze względu na święto państwowe.
"Można sobie wyobrazić, że jak się głośno śpiewa w dużej grupie, to nie słychać, co "leci" z głośników na stadionie. A przy wyjściu drużyn zazwyczaj wszyscy na stadionie stoją i mają szaliki w górze..." - czytamy na Twitterze. "Kibice Ruchu Chorzów o wiele wcześniej zaczęli śpiewać hymn klubowy, a znani są z tego nie od dziś. W trakcie puszczenia hymnu Polski wykonywali końcówkę drugiej zwrotki" - napisał na redakcyjnego maila "Dziennika Zachodniego" jeden z kibiców.
Spotkanie Ruchu Chorzów z Polonią Warszawa zakończyło się bezbramkowym remisem. Po pięciu kolejkach ekipa z Chorzowa zajmuje 12. miejsce w tabeli, a Polonia jest czwarta.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!