Wisła Kraków wciąż walczy o awans do Ekstraklasy. Zespół Mariusza Jopa aktualnie zajmuje szóste, barażowe miejsce z dorobkiem 43 punktów. Do drugiego Bruk-Betu Termaliki Nieciecza krakowianie tracą aż 12 punktów, co oznacza, że kwestia bezpośredniego awansu jest bardzo skomplikowana, natomiast "Biała Gwiazda" ma wszystko w swoich rękach, jeśli chodzi o jak najlepszą pozycję przed ewentualnymi barażami, bo od trzeciej Wisły Płock dzielą ją tylko cztery "oczka".
Tego wszystkiego z pewnością by nie było, gdyby nie forma absolutnego lidera Wisły - Hiszpana Angela Rodado. Lider klasyfikacji strzelców I ligi ma w swoim dorobku już 18 ligowych goli w tym sezonie, do których dorzucił także 5 asyst.
Tyle że 28-latek w meczu z Kotwicą Kołobrzeg (2:1) rozegranym 28 marca doznał kontuzji lewego barku, przez którą musiał przedwcześnie opuścić boisko. Nie zagrał przez to w przegranym Superpucharze Polski z Jagiellonią Białystok 0:1 na Stadionie Narodowym w Warszawie, a niespodziewanie pojawił się na ławce rezerwowych już w sobotnim meczu ligowym z Wartą Poznań, wygranym 1:0.
Nowe informacje co do zdrowia Hiszpana są dla kibiców Wisły Kraków słodko-gorzkie. Piotr Koźmiński z portalu Goal.pl informuje, że Rodado wróci do gry za "około dwa tygodnie", gdyż jego kontuzjowany bark potrzebuje odpoczynku, czyli najprawdopodobniej straci jeszcze mecze z Chrobrym Głogów (9 kwietnia) oraz Odrą Opole (13 kwietnia). 19 kwietnia z kolei Wisła Kraków zagra u siebie z Pogonią Siedlce, po czym pozostanie jej jeszcze pięć ostatnich kolejek w sezonie oraz ewentualne baraże.
Tyle że to nie wszystko. Goal.pl dodaje, że prędzej czy później Angel Rodado będzie musiał poddać się operacji wypadającego barku, gdyż to nie pierwszy raz, gdy doznał takiej kontuzji. Analogiczna sytuacja była również w ubiegłym sezonie i żeby ona się nie powtarzała, potrzebny jest zabieg, który eliminuje z gry na kilka miesięcy.
Rodado jest gotów poświęcić się obecnie dla walczącego o awans do Ekstraklasy zespołu, a operację ma przejść dopiero latem, co będzie oznaczało utratę większej części rundy jesiennej. A od wiosennych wyników Wisły Kraków zależy tylko, czy będzie to wciąż I liga, czy już jednak Ekstraklasa. Dla przypomnienia - kontrakt Angela Rodado z "Białą Gwiazdą" obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, a jest w nim zapisana opcja przedłużenia o kolejny sezon.