• Link został skopiowany

Nadeszła 82. minuta i bum! Rozstrzygający gol w meczu Miedź - Wisła Kraków

Hit 24. kolejki I ligi nie zawiódł oczekiwań kibiców. W Legnicy emocji nie brakowało, napastnicy oddawali strzały i długo wydawało się, że Miedź podzieli się punktami z Wisłą Kraków. Wtedy nadeszła 82. minuta meczu, a piłka znalazła się pod nogami rezerwowego Juliusza Letniowskiego. To była złota zmiana trenera Wojciecha Łobodzińskiego.
Miedź Legnica - Wisła Kraków
fot. screen https://x.com/sport_tvppl/status/1900607158778990799

Miedź Legnica słabo wystartowała w 2025 roku w I lidze. Po czterech meczach i dwóch porażkach z rzędu - 2:3 z Polonią Warszawa i 1:2 ze Zniczem Pruszków - pracę stracił Ireneusz Mamrot. Do klubu powrócił Wojciech Łobodziński, który w przeszłości jako trener Miedzi wywalczył awans do ekstraklasy. W piątkowy wieczór, w swoim ponownym debiucie, podejmował Wisłę Kraków. Jej barwy reprezentował w przeszłości jako piłkarz. 

Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?

Trzy gole w hicie I ligi. Wisła nie wykorzystała szansy

Krakowski klub, pomimo wiosennego falstartu (0:1 ze Zniczem - przyp. red.), w ostatnich spotkaniach punktował dobrze. Wygrał 5:0 z Ruchem Chorzów, zremisował w Gdyni z Arką, a także pokonał Górnika Łęczna - mimo tego, że mecz musiał kończyć w osłabieniu.

Spotkanie Miedzi z Wisłą jawiło się jako hit 24. serii gier I ligi. Oba zespoły mają w tym sezonie aspiracje sięgające awansu do ekstraklasy. Oba przed piątkowym starciem dzieliło pięć punktów. Już od pierwszych minut na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy emocji nie brakowało. Pierwszy gol padł w iście kuriozalnych okolicznościach. Kacper Duda zdecydował się na zejście z piłką z lewego skrzydła, wszedł w pole karne i zdecydował się na uderzenie. Piłka tak niefortunnie odbiła się od Michała Kostki, że kompletnie zmyliła Jakuba Wrąbla. 

Na odpowiedź Miedzi nie trzeba było długo czekać. W 20. minucie kompletnie niepilnowany Kamil Antonik uderzył tak precyzyjnie, że Kamilowi Brodzie pozostało tylko wyjąć piłkę z siatki.

Jeszcze w pierwszej połowie Miedź mogła, a nawet powinna wyjść na prowadzenie. Bramkarz Wisły doskonale zatrzymywał jednak Engvalla, a następnie próbującego zdobyć swojego drugiego gola Antonika. Jakub Wrąbel także przyczynił się do tego, że na tablicy świetlnej nadal widniał wynik 1:1. Golkiper gospodarzy w doskonałym stylu poradził sobie z próbami Angela Baeny i Frederico Duarte.

Długo wydawało się, że kibice w drugiej połowie nie zobaczą już goli. Najlepszą okazję po stronie gości miał... hiszpański tercet. Baena obsłużył wbiegającego w pole karne Alfaro, który oddał mocny strzał. Z nim doskonale poradził sobie Wrąbel, a Rodado dobitką nie był w stanie znaleźć drogi do siatki.

To byłby transferowy hit Jagiellonii! Klub Ligi Mistrzów ruszył po gwiazdy

W Miedzi zdecydowanie najgroźniejszy był Antonik. Jego indywidualna akcja o mały włos skończyłaby się drugim golem dla zespołu trenera Łobodzińskiego. Oddał dwa strzały - pierwszy obił słupek bramki, drugi został zablokowany przez rywali. 

Kiedy wydawało się, że zawodnicy obu drużyn nie zdołają odpowiednio skalibrować celowników, na próbę z dystansu zdecydował się rezerwowy Juliusz Letniowski. Uderzył mocno, a do tego bardzo precyzyjnie. Trajektoria lotu piłki dodatkowo utrudniła Brodzie skuteczną interwencję. To było decydujące trafienie, dzięki któremu legniczanie powiększyli przewagę nad krakowianami w tabeli. Miedź jest trzecia i wyprzedza Wisłę Kraków aż o osiem punktów. Oba zespoły przedziela jeszcze Wisła Płock.

W następnej kolejce Miedź Legnica pojedzie do Gdyni na wyjazdowe spotkanie z Arką (30 marca). Wisła dwa dni wcześniej na swoim stadionie zagra z Kotwicą Kołobrzeg.

  • Miedź Legnica 2:1 Wisła Kraków (1:1)
  • Gole: Kamil Antonik' 20, Juliusz Letniowski' 82 - Kacper Duda' 14
  • Miedź Legnica: Wrąbel (gk) - Kostka, Kovacević (k), Diallo, Leończyk - Hajda, Kaczmarski (68' Letniowski) - Bochnak (76' Podgórski), Mioc (90' Drygas), Antonik (90' Szymoniak) - Engvall (68' Walczak)
  • trener: Wojciech Łobodziński
  • Wisła Kraków: Broda (gk) - Jaroch, Uryga (k), Biedrzycki, Mikulec (88' Kiakos) - Duda, Igbekeme (83' Sukiennicki) - Baena, Rodado, Duarte (70' Alfaro)  - Zwoliński
  • trener: Mariusz Jop
  • sędziował: Karol Arys (Szczecin)
Więcej o: