W ostatniej kolejce poprzedniego sezonu Jagiellonia Białystok wygrała 3:0 z Wartą Poznań po golach Nene, Tarasa Romanczuka i Jesusa Imaza. Ten mecz zapewnił Jagiellonii mistrzostwo Polski, natomiast Warta spadła z ligi. Teraz Warta stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Zespół Piotra Klepczarka zajmuje trzynaste miejsce z 20 punktami i ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Los Warty na zapleczu Ekstraklasy wciąż jest niejasny.
Na samym początku następcą Dawida Szulczka w Warcie był Piotr Jacek, ale on wytrwał na stanowisku 59 dni. Ostatnio klub zesłał też Damiana Gąskę do zespołu juniorów, próbując w ten sposób wymusić na nim rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.
Jeszcze przed startem sezonu sporo mówiło się o problemach finansowych Warty i tym, na jakim stadionie będzie występować. Komisja Licencyjna PZPN zgodziła się na warunkowe rozgrywanie meczów w Gorzowie Wielkopolskim, choć klub musi płacić karę 10 tys. złotych za każde spotkanie tam rozegrane. Poza tym Warta ma składać regularne raporty z prac modernizacyjnych na obiekcie przy Drodze Dębińskiej. Jaka jest przyszłość Warty?
Portal meczyki.pl informuje, że amerykański kapitał ma wejść w struktury Warty Poznań. Rozmowy między obiema stronami trwały od dłuższego czasu, a teraz zmierzają do szczęśliwego zakończenia. Amerykanie nie będą mieli jednak większościowego pakietu akcji. W najbliższych dniach powinno dojść do finalizacji tego ruchu. Z artykułu nie dowiadujemy się jednak, jak nazywa się wspomniany kapitał i kto konkretnie za nim stoi.
Od lutego 2023 r. większościowym właścicielem Warty nadal jest Bartłomiej Farjaszewski, który uratował klub przed upadkiem w 2018 r., a potem wprowadził go do Ekstraklasy. Warto przypomnieć, że w sierpniu 2022 r. większościowy pakiet akcji nabyła Spółka DD12 Lab, której prezesem jest Paulina Sypniewska. Ostatecznie Warta wróciła w ręce poprzedniego właściciela.
Zobacz też: Ucieczką z reprezentacji zszokował piłkarski świat. Sensacyjny powrót
Warto dodać, że Warta pracuje nad tym, by już nie grać domowych meczów w Grodzisku Wielkopolskim i wrócić do Poznania. - Jedyna przyszłość jaka czeka Wartę Poznań, to jest tylko wyłącznie Poznań. Nie ma żadnej alternatywy dla Warty Poznań niż gra w Poznaniu. Tylko i wyłącznie tutaj jest jej miejsce. Nie ma już opcji grania poza Poznaniem, nigdzie indziej, nie chciałbym, żeby taka narracja się pojawiła, ponieważ ja takiego rozwiązania nie dopuszczam - tłumaczył Farjaszewski w czerwcu 2024 r.
Warta Poznań zagra w kolejnym meczu I ligi ze Stalą Rzeszów. To spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 14:30.