Sytuacja związana z powodziami na południu Polski powoli zaczyna się stabilizować. Bez większych szkód ze starcia z potężnym żywiołem wyszły dwa największe miasta na drodze fali, czyli Opole oraz Wrocław. Oczywiście to nadal nie koniec. Główna fala na Odrze oraz jej dopływach zmierza w kierunku północnym. Aktualnie najbardziej zagrożone nią są okolice Głogowa, gdzie poziom wody w Odrze podnosi się w zastraszającym tempie.
Wedle najnowszych danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Odra osiągnęła tam w dziś (sobota 21 września) poziom aż 654 cm, a może wzrosnąć nawet do 702 cm, gdzie stan ostrzegawczy to "zaledwie" 450 cm. Tamtejsze okolice czeka więc najprawdopodobniej bliźniacza walka do tej, jaką przez ostatnie kilkanaście dni toczyła większość południowej Polski, a zwłaszcza południowo-zachodniej.
Powódź wpłynęła także na wiele imprez sportowych. Zalane zostało wiele stadionów, m.in. w Kłodzku, a wyjątkowo mocno ucierpiały nowy stadion oraz hala w Prudniku. Kulisy tragedii tamtejszych mieszkańców można przeczytać na Sport.pl. Odwołane zostało wiele spotkań i wraz z "wędrującą" na północ falą kulminacyjną na Odrze, do pełnego spokoju jest jeszcze bardzo daleko, a właśnie przeniesiono kolejne spotkanie.
Chrobry Głogów poinformował, że w związku z zagrożeniem powodziowym odwołany został mecz tej drużyny z Wisłą Kraków w ramach rozgrywek 1. Ligi, planowany na niedzielę 22 września o 14:30. "Tak jak w poprzednich dniach, tak i teraz wszyscy walczymy z żywiołem. Szacunek dla wszystkich zaangażowanych w tę walkę" - czytamy w oświadczeniu. Na ten moment nieznany jest nowy termin spotkania. Chrobry zajmuje aktualnie czternaste miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem ośmiu punktów w dziewięciu meczach. Wisła jest na szesnastej pozycji z sześcioma punktami, choć rozegrała tylko siedem spotkań.