Zarówno Warta Poznań, jak i Ruch Chorzów rywalizowały w minionym sezonie na poziomie Ekstraklasy. Oba zespoły z niej spadły, choć ich droga do tego była zupełnie inna. Chorzowianie razem z ŁKS-em Łódź przez bardzo długi czas byli w dwójce głównych kandydatów do zdobycia biletu do 1. Ligi. Zwolnienie Jarosława Skrobacza i zatrudnienie Janusza Niedźwiedzia też nie pomogło, przez co Ruch już po roku wrócił na poziom niżej.
Warta z kolei tradycyjnie była wymieniana w gronie kandydatów do spadku. Jednak długo trzymała się na dystans od strefy spadkowej. Większy lub mniejszy, ale zawsze. Prowadzony przez Dawida Szulczka zespół często grał naprawdę paskudnie nudny futbol, jednak potencjał piłkarski nie był zbyt wysoki. Poznaniacy jednak nieco z tym przesadzili. W ostatnich pięciu meczach zdobyli trzy punkty i spadli po porażce z Jagiellonią 0:3 i zwycięstwie 2:1 Korony Kielce z Lechem Poznań w decydującej kolejce. Przez cały sezon byli w strefie spadkowej przez pół godziny. Problem w tym, że te ostatnie.
Teraz osoba Dawida Szulczka połączy te dwa kluby. Młody trener opuścił Wartę po spadku i czekał na oferty. Takowa przyszła z Ruchu Chorzów. "Niebiescy" słabo zaczęli sezon. Po siedmiu meczach mają na koncie tylko siedem punktów i zajmują 12. miejsce w tabeli. Jeszcze przed ich ostatnim spotkaniem (przegranym 2:3 z Wisłą Płock) klub opuścił trener Niedźwiedź, a w jego miejsce przyjść miał właśnie Szulczek.
Teraz oficjalnie tak się właśnie stało. Ruch potwierdził, że Dawid Szulczek związał się z nimi kontraktem do końca czerwca 2026 roku. To dla niego także coś sentymentalnego, bo urodził się w sąsiadujących z Chorzowem na mapie Polski Świętochłowicach. Sam był zaś kibicem tej drużyny. - Od Ruchu zaczęła się moja pasja do piłki. Pamiętam swój pierwszy mecz przy Cichej 6, wygrany z Odrą Wodzisław po bramce Witolda Wawrzyczka z 90. minuty. To był 1996 rok. Na swojej trenerskiej drodze zawsze miałem z tyłu głowy chęć pracy przy Cichej. Chcę, by wszystko wróciło tu na dobre tory - powiedział Szulczek dla oficjalnej strony Ruchu Chorzów.
Debiut 34-latke na chorzowskiej ławce trenerskiej już w sobotę 31 sierpnia o 19:35 w meczu domowym z Górnikiem Łęczna. Kiedy z kolei pierwsze starcie przeciwko Warcie Poznań? W ostatni weekend października (dokładna data jeszcze nie jest znana), który przypada na 26-27 października. Oba zespoły zmierzą się wówczas w Chorzowie.