Jeden punkt w czterech meczach - to bilans Polonii Warszawa na początku sezonu 2024/25. "Czarne Koszule" zremisowały 0:0 z Wisłą Kraków, a także przegrały ze Zniczem (0:1), Arką Gdynia (0:3) i Górnikiem Łęczna (1:3). To poskutkowało zwolnieniem trenera Rafała Smalca. To pierwszy trener w Polsce, który stracił w tym sezonie pracę.
Kibice zwolnienia szkoleniowca domagali się już od dłuższego czasu, czego wyraz dawali chociażby w komentarzach w mediach społecznościowych czy okrzykach na stadionie. We wtorek 13 sierpnia klub poinformował o rozstaniu z trenerem. "Umowa ze szkoleniowcem została rozwiązana za porozumieniem stron" - przekazano w komunikacie. Według doniesień portalu Meczyki.pl szkoleniowiec sam złożył dymisję.
"Trenerze, dziękujemy za wkład włożony w sportową odbudowę Polonii, codzienne zaangażowanie oraz wiele pięknych chwil i wspomnień. Dziękujemy za dwa awanse oraz owocną współpracę nie tylko na płaszczyźnie sportowej" - czytamy na profilu Polonii.
Smalec prowadził Polonię od lata 2021 roku. W tym czasie poprowadził zespół w 114 meczach i dwukrotnie wywalczył awans do wyższej ligi. Kto zastąpi szkoleniowca? "Obowiązki pierwszego trenera Czarnych Koszul tymczasowo przejął asystent Grzegorz Lech. Obecnie Klub aktywne poszukuje nowego szkoleniowca I zespołu" - przekazano na oficjalnej stronie.
Kibice pod komunikatem o rozstaniu ze Smalcem nie ukrywają, że to słuszna decyzja, ale także przekazują szkoleniowcowi szacunek za zasługi. "Dziękuję za te fantastyczne awanse i emocje", "Decyzja o rozstaniu jak najbardziej słuszna. Powodzenia" - czytamy.
Polonia najbliższy mecz ligowy rozegra w sobotę o 14.30 przeciwko Miedzi Legnica. Będzie to szansa na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.