"Zbliża się finał walki o 1. ligę. W sobotę jeden z najważniejszych meczów w historii klubu. Tymczasem prezes Adam Dzik robi to, co zwykle: śmieje się w twarz swoim pracownikom, oczekując jednocześnie pełnego zaangażowania i walki o awans" - pisał na początku maja dziennikarz Norbert Skórzewski o sytuacji w Kotwicy.
Problemy z wypłatami nie wpłynęły na ambicję zawodników. Piłkarzom udało się zająć 2. miejsce w lidze i bezpośrednio wywalczyć awans do I ligi. To pewnie by się nie udało, gdyby nie postawa Jonathana Juniora. Brazylijczyk strzelił 23 bramki i został królem strzelców II ligi. Nic dziwnego, że przed startem nowego sezonu interesowały się nim nawet drużyny z ekstraklasy - w tym mistrzowska Jagiellonia Białystok.
Kilka tygodni temu klub ogłosił, że Jonathan Junior zostanie w zespole i pomoże mu w I lidze. Ostatnio pojawiły się też informacje łączące z Kotwicą 26-letniego Brazylijczyka Jeana Pyerre'a - w przeszłości wycenianego nawet na 10 milionów euro - jego karierę przerwał jednak rak jąder.
Tymczasem Kotwica ogłosiła również, kto w jej barwach już nie zagra. Okazuje się, że beniaminka I ligi opuściło aż siedmiu zawodników!
"Zapadły decyzje dotyczące zmian kadrowych w Kotwicy Kołobrzeg. Wraz z końcem kontraktów z Kotwicy Kołobrzeg odchodzą: Oskar Pogorzelec, Tomasz Kaczmarek, Krystian Michalski, Miłosz Skowronek, Sebastian Murawski, Patryk Pytlewski i Stanisław Wawrzynowicz" - czytamy na stronie klubu.
W ostatnim czasie kibice najczęściej na boisku mogli oglądać Patryka Pytlewskiego, który pod koniec sezonu występował w pierwszym składzie. Pozostali zawodnicy albo nigdy nie pełnili ważnej roli w drużynie, albo od kilku miesięcy znajdowali się na bocznym torze.
Duże zmiany kadrowe w beniaminkach nie są niczym nowym. Ekstremum takiego podejścia widzimy w tym sezonie w Wieczystej Kraków. Na początku czerwca beniaminek II ligi pożegnał aż 20 zawodników!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!