I liga nie rozpieszczała kibiców pod względem liczby bramek w 15. kolejce. W dziewięciu spotkaniach padło zaledwie 12 bramek, z czego aż cztery z nich zostały zdobyte w niedzielnym meczu Zagłębia Sosnowiec z Arką Gdynia. W piątkowych i sobotnich meczach padł m.in. bezbramkowy remis w hicie kolejki między Lechią Gdańsk a Wisłą Kraków. A za to dotychczasowy lider, czyli Odra Opole przegrała 0:2 z Wisłą Płock.
Zespół z Opola wpadł w prawdziwy kryzys, przygrywając trzy ostatnie mecze w I lidze. Jakby tego było mało, to bilans bramkowy w tych spotkań to 0:7. To sprawiło, że pozycja lidera została zagrożona i wszystko zależało od meczu Arki Gdynia z Zagłębiem Sosnowiec.
A zespół z Gdyni wykorzystał tę szansę. Do przerwy remisowali na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec, ale grą do końca wywalczyli wygraną. W 89. minucie Karol Czubak zdobył gola na 2:1, a wynik na 3:1 w doliczonym czasie gry ustalił Michał Marcjanik. To szósta wygrana z rzędu Arki, która w tych spotkaniach strzeliła 13 bramek, a straciła zaledwie dwie, dzięki czemu zajmuje pierwsze miejsce w tabeli I ligi po 15. kolejce.
W pozostałych trzech niedzielnych meczach padły w sumie trzy bramki. GKS Katowice w końcówce meczu wyszarpał wygraną 1:0 z GKS-em Tychy, takim samym wynikiem zakończył się mecz Chrobrego Głogów z Resovią Rzeszów, a Podbeskidzie tylko zremisowało bezbramkowo z Miedzą Legnica.