Szokujący transfer byłego kadrowicza. Zagra w IV lidze. "Moimi decyzjami kieruje serducho"

Zaskakujący transfer Macieja Makuszewskiego. Piłkarz odchodzi z lidera Fortuny 1. Ligi do czwartoligowca. Zawodnik wytłumaczył powody takiej decyzji.

Maciej Makuszewski w maju 2021 roku po raz ostatni zagrał w polskiej ekstraklasie. W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w aż 235 spotkaniach (zdobył 28 bramek i miał 45 asyst). Od tamtego momentu kariera Makuszewskiego wyhamowała. Skrzydłowy przez pół roku szukał nowego pracodawcy, aż wreszcie trafił do klubu z Islandii: Leiknir Reykjavi. Nie wypełnił jednak umowy do końca i wrócił do Polski. W sierpniu ubiegłego roku trafił do Odry Opole.

Zobacz wideo Polska ma kolejny imponujący stadion! Sportowa perełka

Sensacyjny transfer byłego reprezentanta Polski - Macieja Makuszewskiego. Z lidera Fortuna 1. Ligi do IV ligi. Piłkarz tłumaczy decyzję

Makuszewski w Opolu w ubiegłym sezonie zagrał w 25 spotkaniach (trzy gole i pięć asyst). Teraz zawodnik znów będzie miał nowy klub. Nieoczekiwanie odchodzi z Odry, która świetnie spisuje się na zapleczu ekstraklasy. W pięciu kolejkach zespół zdobył trzynaście punktów i prowadzi w tabeli. Duży udział miał w tym Makuszewski, który strzelił dwa gole i miał trzy asysty.

32-letni piłkarz lidera Fortuny 1. Ligi zamienia na... czwartoligowe Wigry Suwałki. Jak się okazuje, transfer ten wcale nie jest taki nieoczywisty. Poprosił bowiem o niego sam zawodnik. Z powodów rodzinnych.

 - Chęć odejścia z Odry Maciek sygnalizował przed sezonem 2023/2024 i pomimo wysokiej formy indywidualnej oraz pozycji Odry w tabeli nie udało się przekonać doświadczonego pomocnika do zmiany decyzji i pozostania w klubie - czytamy na oficjalnej stronie klubowej Odry Opole.

Makuszewski tłumaczy swoją decyzję.

- Będę miał blisko do domu, do rodziny, a to jest w tej chwili dla mnie najważniejsze. Osiągnąłem wysoką formę, nie narzekam na zdrowie, spokojnie poradziłbym sobie w ekstraklasie. Chcę być jednak bliżej rodziny, a z Opola mam daleko do domu. To dla mnie najważniejsze. Piłka jest bardzo ważna, ale najważniejsza jest rodzina. Moimi decyzjami kieruje serducho. Już wcześniej chodziło mi to po głowie. Po rozmowach z prezesem, trenerem ustaliliśmy, że dam z siebie wszystko w meczach – ujmijmy to – wakacyjnych, do końca okienka transferowego, pomogę drużynie na tyle, na ile będę mógł, a później trzeba będzie skupić się właśnie na rodzinie - przyznał Makuszewski.

Makuszewski w reprezentacji Polski zagrał pięć razy. Zadebiutował we wrześniu 2017 roku.

Więcej o: