W środę 23 sierpnia o poranku na portalu WP ukazał się obszerny artykuł Szymona Jadczaka dotyczący rzekomych powiązań nowego właściciela Lechii Gdańsk Paolo Urfera z rosyjskimi oligarchami. Według informacji zawartych w artykule Szwajcar miał uczestniczyć m.in. w ukrywaniu majątku ukraińskiego oligarchy Jurija Iwaniuszczenki, a także uczestniczyć w różnego rodzaju tajemniczych transakcjach.
Kilka godzin po publikacji tekstu Jadczaka na oficjalnym portalu miasta Gdańska ukazało się oficjalne oświadczenie władz i prezydentki Aleksandry Dulkiewicz. A w nim zapewniono m.in. że władze nie uczestniczyły w procesie sprzedaży klubu.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
"Wykazując zaniepokojenie treścią artykułu, który ukazał się w portalu Wirtualna Polska, odnośnie podmiotu będącego nowym właścicielem Lechii Gdańsk oraz osoby nowego prezesa Klubu wskazujemy, że Miasto Gdańsk nie uczestniczyło w procesie sprzedaży Klubu. Jedyną materią, z którą zwracali się do Miasta potencjalni nabywcy Klubu, była kontynuacja wsparcia Miasta dla gdańskiego klubu w ramach umowy promocyjnej" - czytamy.
Miasto zapowiedziało także zwrócenie się w tej sprawie do odpowiednich służb. "Miasto Gdańsk zwróci się do władz Klubu z żądaniem wyjaśnień i pilnym odniesieniem się do problematyki poruszanej w artykule redaktora Szymona Jadczaka. Jednocześnie prezydent Gdańska zwróci się z tą sprawą do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa" - przekazano.
Do artykułu odniósł się także klub, który w środę po południu opublikował oficjalne oświadczenie. "W odpowiedzi na nieprawdziwy i wprowadzający w błąd artykuł opublikowany przez Wirtualną Polskę na temat nowego właściciela Lechii Gdańsk stanowczo oświadczamy, że przedstawione w nim spekulacje nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości, ani nie dotyczą naszego Klubu" - czytamy na stronie klubowej.
Lechia ani nowy właściciel nie zamierzają więcej odnosić się do sprawy. "Nie będziemy więc w żaden sposób odnosić się do tego typu nieuzasadnionych opinii, których celem jest nadszarpnięcie reputacji Lechii oraz MADA Global Fund for Income Opportunities w kluczowym dla Klubu okresie transformacji" - dodano.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!