Odra Opole w poprzednim sezonie I ligi zajęła 15. miejsce, ostatnie nad strefą spadkową. Obecne rozgrywki rozpoczęła od wyjazdowej wygranej 5:2 ze Stalą Rzeszów, dzięki której została liderem tabeli. W drugiej kolejce zmierzyła się z się z inną drużyną z Resovią.
W pierwszej połowie oba zespoły tworzyły zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry, lecz żadna z akcji nie zakończyła się golem. Te przyszły dopiero w drugiej części. W 53. minucie trafił Dawid Czapliński, który wykorzystał to, że po zderzeniu z innym zawodnikiem bramkarza Resovii wypuścił piłkę wprost pod jego nogi.
Po chwili rzeszowianie stracili Kornela Osyrę, który dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W ostatnich minutach kolejne bramki zdobyli Maciej Makuszewski i Borja Galan. Odra wygrała 3:0 i pozostała liderem tabeli I ligi.
Trzy gole padły także w innym niedzielnym spotkaniu. Stal Rzeszów fatalnie rozpoczęła mecz z GKS-em Tychy, już w pierwszej minucie gola samobójczego strzelił Cesar Luis Pena Lucumi. Na kolejne trafienia trzeba było poczekać do samej końcówki - najpierw Wiktor Niewiarowski podwyższył prowadzenie gości, a w doliczonym czasie gry stratę zmniejszył Kamil Kościelny.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W innym niedzielnym spotkaniu, które było hitem kolejki, Wisła Kraków pokonała 3:2 Polonię Warszawa. Końcówka była bardzo nerwowa, krakowianie prowadzili 3:1, ale w 97. minucie stracili gola. Po chwili stołeczny zespół zdobył kolejną bramkę, lecz sędzia po konsultacji z VAR-em anulował ją i Wisła zwyciężyła 3:2.
W ostatnim spotkaniu drugiej kolejki I ligi GKS Katowice zmierzy się z Chrobrym Głogów. Zostanie ono rozegrane w poniedziałek 31 lipca o godzinie 18:00.
* - mecz mniej