Aby pozostać w grze o bezpośredni awans do ekstraklasy Puszcza Niepołomice w poniedziałek nie mogła pozwolić sobie na potknięcie. Drużyna Tomasza Tułacza grała na wyjeździe ze zdegradowaną już Skrą Częstochowa i bardzo pewnie wykonała swoje zadanie.
Puszcza wysoko pokonała Skrę Częstochowa 3:0. Pierwszego gola dla gości strzelił w 25. minucie Artur Siemaszko, który z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Skry Jakubem Bursztynem.
Kolejne bramki dla przyjezdnych padły już w samej końcówce. Najpierw wynik podwyższył w 81. minucie z rzutu karnego Rok Kidrić, a już w doliczonym czasie gry rezultat ustalił Lucjan Klisiewicz.
Ten wynik oznacza, że Puszcza z 58 punktami wyprzedziła Wisłę Kraków i awansowała na czwarte miejsce w tabeli I ligi. Jeśli taki stan rzeczy również utrzyma się po ostatniej serii gier zaplanowanej na najbliższy weekend, będzie bardzo prawdopodobne, że w barażowej drodze do ekstraklasy Wisła będzie musiała grać dwa mecze na wyjazdach, gdzie w tym sezonie w meczach z bezpośrednimi rywalami do awansu zupełnie sobie nie radzi.
Jako że drugi Ruch Chorzów i piątą Wisłę Kraków dzielą tylko dwa punkty, przed ostatnią kolejką wciąż cztery zespoły (Ruch, Wisła, a także Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Puszcza Niepołomice) mają szansę na bezpośredni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
W ostatniej serii gier Ruch zagra w Gliwicach z GKS-em Tychy, trzeci Bruk-Bet podejmie Arkę Gdynia, czwarta Puszcza zagra u siebie z Chrobrym Głogów, a piąta Wisła na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Wszystkie mecze zostaną rozegrane równolegle, w sobotę 3 czerwca o godzinie 17:30.