GKS Tychy występuje w I lidze niemalże nieprzerwanie od sezonu 2012/2013 występuje w I lidze. Wyjątkiem jest sezon 2015/2016, gdy klub grał w II lidze, żeby rok później wrócić na zaplecze ekstraklasy. Od lipca 2015 roku GKS rozgrywa mecze na nowoczesnym Stadionie Miejskim w Tychach. Obiekt, który powstawał w latach 2013-2015, kosztował niemalże 130 milionów złotych.
Stadion w Tychach spełnia wszystkie kryteria najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Zadaszony obiekt może pomieścić 15 tysięcy osób i spełnia wszystkie wymogi UEFA oraz FIFA, co pozwala na organizację międzynarodowych meczów i spotkań w europejskich pucharach. W 2017 roku na obiekcie zostały rozegrane mecze pi³ki no¿nej w ramach mistrzostw Europy U-21 oraz mistrzostw świata U-20 w 2019 roku.
GKS z reguły utrzymywał się w środkowej części tabeli (poza jednym spadkiem), ale raz do końca liczył się w walce o ekstraklasę. W rozgrywkach 2020/2021 klub zajął trzecie miejsce w tabeli i o trzy punkty przegrał z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza walkę o drugie miejsce, które premiowało bezpośrednim awansem. GKS czekała więc walka w barażach, ale już w półfinale przegrali po serii rzutów karnych z Górnikiem Łęczna.
Pierwszymi rozgrywkami, w których GKS występował na nowym obiekcie w 2015 roku, były te w II lidze. Wtedy też na spotkania przychodziło najwięcej kibiców i zdarzało się, że na trybunach było nawet ponad 10 tysięcy kibiców. Widać to w średniej frekwencji, która wyniosła wtedy 6430 kibiców. Rok później, po powrocie do I ligi była już mniejsza, bo wyniosła niewiele ponad 1/3 pojemności całego obiektu, czyli 5286 kibiców.
Od tamtego czasu było jednak tylko gorzej. Średnie wyniki w kolejnych rozgrywkach to odpowiednio 4144 oraz 4136 kibiców. Po tym przyszły dwa sezony zdominowane przez pandemię koronawirusa, więc trudno je brać za jakąś miarę, patrząc na obowiązujące wtedy ograniczenia.
Jednak od sezonu 2021/2022 było jeszcze gorzej. W tych rozgrywkach średnia frekwencja na trybunach to zaledwie 2543 kibiców! To mniej, niż 20 proc. zapełnienia całego obiektu. W obecnym sezonie jest trochę lepiej, bo po 16 spotkaniach I ligi wynosi ona 3388 kibiców. To jednak dalej są bardzo rozczarowujące wyniki jak na stadion, który kosztował blisko 130 milionów złotych w mieście, w którym żyje ponad 120 tysięcy mieszkańców.
Według danych transfermarkt GKS Tychy jest na siódmym miejscu w I lidze pod względem średniej frekwencji. Wyżej jest Wisła Kraków (ponad 12,5 tys. osób na mecz), Ruch Chorzów (8,5 tys.), ŁKS Łódź (8,5 tys.), Arka Gdynia (4,6 tys.), Stal Rzeszów (3,8 tys.) Zagłębie Sosnowiec (3,7 tys.) oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała (3,4 tys.). Pod względem procentowego zapełnienia trybun GKS jest na 16. miejscu. Obiekt wypełnia się w 22 procentach.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl