W październiku 2021 roku rozpoczęła się budowa nowego obiektu GKS-u Katowice. W klubie wyczekują chwili, gdy drużyna będzie mogła rozgrywać mecze na nowym Stadionie Miejskim. Na to będzie trzeba jeszcze poczekać, ale prace zmierzają we właściwym kierunku.
Nowy stadion powstaje na Załęskiej Hałdzie, przy ulicach Bocheńskiego, Dobrego Urobku i Upadowej, tuż obok autostrady A4. Generalnym wykonawcą jest sopocka firma NDI. Budowa została podzielona na dwa etapy.
Pierwszy etap zakłada powstanie stadionu o pojemności około 15 tysięcy, hali sportowej dla siatkarzy o pojemności ok. 2,8 tys., dwóch boisk treningowych, parkingów oraz mniejszej infrastruktury. Początkowo koszty szacowano na 248,8 milionów złotych brutto, lecz z czasem wzrosły one do 285,9 mln zł (podwyżka została już zaakceptowana przez radnych). Termin oddania inwestycji do użytku przewiduje się na drugie półrocze 2024 r.
Jeszcze do niedawna w oczy rzucały się przede wszystkim 15-metrowe słupy, lecz teraz pojawiło się więcej elementów konstrukcji. Dzięki temu zarówno stadion, jak i hala coraz bardziej nabierają kształtów. Poza tym budowane są dwa tunele, jeden będzie łączył halę i stadion, drugim będą przemieszczać się przyjezdni fani.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Drugi etap inwestycji obejmuje budowę czterech dodatkowych boisk treningowych. Szacunkowy koszt ma wynieść 34,1 mln zł netto. Na razie nie podano terminów, w których zostanie on zrealizowany.
Dla GKS-u Katowice nowy stadion może być dodatkową motywacją do powrotu do ekstraklasy. Po raz ostatni występował on na tym szczeblu w sezonie 2004/05. Od tego czasu grał w niższych ligach, obecnie rywalizuje w 1. lidze.